KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189391.06 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.60 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:1052.02 km (w terenie 45.00 km; 4.28%)
Czas w ruchu:49:51
Średnia prędkość:22.22 km/h
Maks. tętno maksymalne:160 (86 %)
Maks. tętno średnie:145 (77 %)
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:37.57 km i 1h 39m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
44.50 km 0.00 km teren
01:49 h 24.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Środa, 19 lutego 2014 · dodano: 19.02.2014 | Komentarze 0

Dziś bez słońca, zimno, chociaż nie ma wcale wiatru. Do Bajtkowa i trochę po mieście.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
38.10 km 0.00 km teren
01:31 h 25.12 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Wtorek, 18 lutego 2014 · dodano: 18.02.2014 | Komentarze 2

Krócej, bo tylko godzinkę przed pracą wygospodarowałem. Od początku "full lampa", tak jak wczoraj mróz, choć nie jest tak spektakularnie biało dookoła i spory wiatr. Wokół jeziora ełckiego i po mieście. Powrót asfaltem, po zmroku, pościgałem się z puszkami na światłach, super pogoda,  wiać przestało, ale zaczynało też robić się chłodno

Po głowie chodzi mi jakiś dłuższy wyjazd, może szosę w końcu na zewnątrz wyprowadzić?
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
71.50 km 0.00 km teren
02:57 h 24.24 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Poniedziałek, 17 lutego 2014 · dodano: 17.02.2014 | Komentarze 2

Jako że wczorajszy dzień spędziłem w poziomie, a dziś wyszło tak, że nie miałem nic na głowie przed pracą, udało się trochę pojeździć rano. Ruszam po 6tej, widać zaczynający się dzień na niebie, zachodzący księżyc w pełni i lekki mróz. Chodniki i podrzędne drogi pokryte szronem, całe szczęście na krajowej 16 jest w porządku. Spory wiaterek, początkowo wieje w plecy, po drodze kilka mocniejszych depnięć na górkach. Przed Kalinowem wstaje słońce, a ja jadę jeszcze kawałek w stronę Augustowa. Na powrocie trochę dmuchało, ale spodziewałem się że będzie gorzej, robi się coraz cieplej a drogi stają się mokre. Runda po mieście jeszcze, chciałem zjechać nad jezioro, ale tam nadal na chodniku biało, więc wycofałem się na asfalt. Tutaj z kolei nic nie widać, słońce odbija się od podłoża. Jako że byłem praktycznie pod domem zaleciałem zmienić okulary i przy okazji rękawice na lżejsze, bo ręce zaczynały mi się gotować w alaskach.

Powrót nad jeziorem, w końcu stało się to czego uniknąć udało się w ostatnich dniach. Odkąd stopniał śnieg mnóstwo razy przez szkła przejeżdżałem, tym razem ulgowo nie poszło. Szczęściem w nieszczęściu był to że niecałe 500 metrów z buta przeszedłem, nie chciało mi się dętki zmieniać tuż pod domem.
Kategoria >50, dom/praca


Dane wyjazdu:
15.50 km 0.00 km teren
00:43 h 21.63 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

Krótko

Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 17.02.2014 | Komentarze 0

Choć na chwilę aby przewietrzyć głowę i pozwolić ulotnić się promilom z organizmu. Szkoda niedzieli, bo pogoda była niezła, ale w sumie nie samym rowerem człowiek żyje:)
Kategoria <50


Dane wyjazdu:
20.64 km 0.00 km teren
00:55 h 22.52 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Sobota, 15 lutego 2014 · dodano: 15.02.2014 | Komentarze 0

Nad jeziorem, jakoś tak cieplej, może za sprawą słońca które wreszcze zagościło na niebie po kilku dniach szarości.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
21.14 km 0.00 km teren
00:59 h 21.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Piątek, 14 lutego 2014 · dodano: 14.02.2014 | Komentarze 0

Znowu coś w powietrzu wisi, mgły nie ma, ale okulary zdjąć musiałem bo i tak nic przez nie nie widać. Nad jeziorem w obie strony + trochę asfaltu zagospodarowując czas z rana. Gdy wracałem widziałem kilku ludzi na lodzie, głupota sobie myślę, ale chwilę dalej na plaży ujrzałem przygotowane kąpielisko na niedzielę.  W sumie jeszcze trochę lód poleży zważywszy na to ile go jest i na temperaturę która oscyluje cały czas w okolicach zera.


Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
101.00 km 0.00 km teren
04:12 h 24.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

mglista seta

Czwartek, 13 lutego 2014 · dodano: 13.02.2014 | Komentarze 2

Wolne wziąłem wcześniej, aura miała być ciut inna... ehh te pogodynki. W nocy śnieg, rano mróz, więc już zaplanowanej trasy nie przejadę. Ostatecznie ruszam po 9tej trzymając się tylko głównych dróg, bo inne są pokryte lodem. Zaraz za miastem mgła gęstnieje, widoczność 150-200 m, nie jest źle bo drogę widać i mnie widzą, ale ta wilgoć... Ubranie pokryte szronem i przenikliwe zimno, choć temperatura jest lekko tylko na minusie. Miało nie wiać i faktycznie oznak wiatru nie widać, ale w uszach szumi i na twarzy czuć, dziwne. W Augustowie na rynek, w parku lód na chodnikach, krótki przystanek i wracam. Zamiast tradycyjnego snickersa z Zygmuntem (po prostu zapomniałem go wziąć), tylko kilka fotek lodowych rzeźb u jego stóp ustawionych.



 Miałem zajechać nad Nettę, ale zważywszy na to co się dzieje pod kołami zrezygnowałem. Powrót tą samą trasą, po drodze mgła ustąpiła trochę, widać już na jakieś 5 słupków,czyli pół kaema.




Dwa razy podchodziłem z buta aby rozgrzać zmarznięte palce u stóp. Temperatura w Kalinowie na wyświetlaczu w najcieplejszym momencie dnia to całe 3 stopnie, ale na dole jest już na minusie.


Kondycyjnie jest dobrze, nawet bardzo dobrze, choć jakoś tam strasznie nie cisnąłem zmęczenia po powrocie zero. Gdyby tak było choć ze 2-3 stopnie cieplej możnaby pomyśleć o jakiejś dłuższej przejażdżce.

Kategoria >100


Dane wyjazdu:
39.00 km 0.00 km teren
01:45 h 22.29 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Środa, 12 lutego 2014 · dodano: 12.02.2014 | Komentarze 0

Plan był żeby coś przed pracą pokręcić. Na głównych drogach mokro, da się jechać, natomiast wystarczy z nich zjechać i zaczyna się ślizgawka. Wróciłem na chwilę do piwnicy na krótki serwis, bo przed wyjazdem zauważyłem luz w tylnym kole, pierwszy raz rozbierałem rower o 6tej rano :) Druga rundka nad jeziorem, tutaj szron na chodnikach, ale jeszcze w miarę bezpiecznie. Fajnie też że wcale nie wieje. Powrót normalnie - nad jeziorem
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:00 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

trenażer

Wtorek, 11 lutego 2014 · dodano: 11.02.2014 | Komentarze 0

Jakoś dziś nie szło, godzinę z bólem, bo wstyd byłoby wcześniej zejść...a chęć miałem wielką :)
Kategoria trenażer


Dane wyjazdu:
21.30 km 0.00 km teren
00:50 h 25.56 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Wtorek, 11 lutego 2014 · dodano: 11.02.2014 | Komentarze 0

Całe szczęście nie ślisko, więc udało się trasę wzdłuż jeziora pokonać, a nawet ciut dłużej. Powrót również nad jeziorem, trochę się wiatr rozdmuchał.
Kategoria dom/praca