KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189058.27 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.65 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2016

Dystans całkowity:1461.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:61:30
Średnia prędkość:23.77 km/h
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:48.72 km i 2h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
31.80 km 0.00 km teren
01:24 h 22.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Czwartek, 31 marca 2016 · dodano: 31.03.2016 | Komentarze 0

Lekko na plusie ale odczuwanie zimno przez wilgoć, jeszcze po deszczu nie wyschło. Wystarczyło czasu na Regiel. Po pracy dzwonię do chłopaków, upewniam się, że pół godziny spóźnienia nie spowoduje końca świata i wracam okrężną drogą do domu. Żal tego słońca za oknem. Oprócz słońca wiało pieruńsko, zimne powietrze w miarę zrównoważyło ciepło słońca i wróciłem tylko lekko zgrzany. Nie lubię tego okresu gdy nie wiadomo jak się ubrać. Terenowo przez Szeligi i Mrozy, a potem Regiel - tak jak przed pracą.
Kategoria dom/praca, <50


Dane wyjazdu:
39.30 km 0.00 km teren
01:37 h 24.31 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Środa, 30 marca 2016 · dodano: 30.03.2016 | Komentarze 0

Rano w kończącym się deszczu, gdy wstałem padało solidnie, na mnie już tylko ostatnie krople spadły. Po pracy za ciepło na moje ubranie, prawie 10 stopni, sucho i słonecznie, czyli wymarzona pogoda. W domu okazuje się że mam godzinę wolnego, wrzucam szybko coś na ruszt, zamieniam ubranie zimowe na jesienne i ruszam. Tak jak ostatnio początkowo jest mi zimno, szczególnie na wietrze nad jeziorem, potem przywykam i robi się komfortowo. Niezamknięta pętla wokół Regielskiego (Kałęczyny i spowrotem).
Kategoria dom/praca, <50


Dane wyjazdu:
25.70 km 0.00 km teren
01:08 h 22.68 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Wtorek, 29 marca 2016 · dodano: 30.03.2016 | Komentarze 0

Niby kilka stopni na plusie ale wiatr zimny. Po zmianie czasu jeszcze przed świtem, w lekkiej szarówce. Promenada i Regiel. Powrót w deszczu, dwa dni przecież nie padało...
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
100.00 km 0.00 km teren
03:54 h 25.64 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

setka z Gosią

Poniedziałek, 28 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 0

Wstajemy rano, tak aby jak najszybciej wrócić. Lekki mróz, słońce świeci więc z każdą minutą cieplej, od Kalinowa już nie marzłem. Drogi puściutkie, wszyscy śpią albo leczą świątecznego kaca. Na chwilę na augustowski rynek i powrót tą samą trasą. Pod koniec zaczęło mocniej dmuchać, dokręcamy trochę po mieście aby jedynka z przodu się pojawiła. Po głowie chodziła dokrętka już samotnie, ale ostatecznie rezygnuję. Lepiej spędzić z żoną te dostatnie kilka chwil przed wyjazdem, bo nie wiadomo kiedy znów się zobaczymy.
Pod Zygmuntem © dodoelk
Już prawie w domu © dodoelk


Dane wyjazdu:
22.10 km 0.00 km teren
00:52 h 25.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

podwieczorek

Niedziela, 27 marca 2016 · dodano: 27.03.2016 | Komentarze 0

Cały dzień spędzony za stołem, piękna pogoda, żal siedzieć dalej. Zrzucam kurtkę i czapkę na rzecz bluzy GMRDP (w końcu nadszedł czas testu) i buffa, jest chłodno na początku, potem już dobrze. Od dwóch dni znowu bolą mnie plecy, tak jest też początkowo na rowerze, potem przechodzi. Całkiem żwawe tempo do Regla i spowrotem, w końcu prawdziwa wiosna, więc nad jeziorem tłum ludzi.

Zachód słońca nad Ełckim © dodoelk
Kategoria <50


Dane wyjazdu:
58.20 km 0.00 km teren
02:32 h 22.97 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Piątek, 25 marca 2016 · dodano: 25.03.2016 | Komentarze 0

Miałem jechać razem z żoną, ale gdy wstała stwierdziła że idzie biegać zamiast na rower. No co kto lubi... Zbieram się leniwie, jakoś mi się nie chce. Jezioro znów zamarzło, choć już dziś jest cieplutko, tylko 2 na minusie, trochę dmucha, słońca brak. Za Reglem orientuję się że zapomniałem bidonu, jechać czy wracać? Jadę. Opcję krótką, a że nie wyschłem do końca dokręcam jeszcze trochę po mieście. Zaliczam osiedle bajkowe, nigdy tam jeszcze nie byłem, zerkam w mapę - można się do Siedlisk przebić - więc jadę. Dobrze że gleba zmarznięta, bo błoto straszne było. Na chwilę do domu, biorę bidon i promenadą do pracy. Powrót krótki.

W łapki nie zimno? © dodoelk


Kategoria >50, dom/praca


Dane wyjazdu:
43.00 km 0.00 km teren
01:50 h 23.45 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Czwartek, 24 marca 2016 · dodano: 24.03.2016 | Komentarze 0

Miałem rano odpuścić, ale i tak nie spałem, bez sensu było w łóżku gnić. Zresztą szkoda przepuścić taką pogodę, słońce na niebie bywa bardzo rzadko ostatnimi czasy. Ełckie i Regielskie, czyli nic nowego. Zdecydowanie cieplej niż wczoraj, gdy docierałem do pracy było 1 na plusie, do tego słonko odczuwalnie grzało. Powrót krótki.
Zamarznięte Regielskie © dodoelk
LUMIA refocus © dodoelk

Autostrada do nadleśnictwa © dodoelk
Kategoria <50, dom/praca


Dane wyjazdu:
71.70 km 0.00 km teren
03:03 h 23.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Środa, 23 marca 2016 · dodano: 23.03.2016 | Komentarze 1

Nastawiam budzik, ale budzę się wcześniej, jest już jasno. Zerkam na szyby w autach i już wiem że będzie ciężko, ale aż -7 się nie spodziewałem. Słonko już na niebie, a jeszcze nie ma 6tej, wiatr  w końcu ucichł, gdy zjeżdżam nad jezioro widzę że w nocy zamarzło. Trzeba było coś wymyślić zamiast kolejnej pętli wokół Selmentu, jadę więc prosto z planem odwiedzenia j. Dreństwo. Słońce oślepia, bo mam centralnie na wschód, ale wcale nie grzeje, zresztą po kilku chwilach chowa się za chmurami i wychodzi dopiero w końcówce. Jest całkiem przyjemnie poza marznącymi stopami, nad jeziorem robię krótki pitstop na siku, rozciąganie i odmrażanie bidonu. Powrót szybki, dokręcam przez Regiel, robię mały spacer aby pobudzić krążenie w stopach, runda po mieście i sporo przed czasem jestem w pracy. Palce u nóg już bolały.

Pagóry w szadzi i słońcu © dodoelk


Kategoria >50, dom/praca


Dane wyjazdu:
31.10 km 0.00 km teren
01:27 h 21.45 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Wtorek, 22 marca 2016 · dodano: 22.03.2016 | Komentarze 0

Miało padać - nie spadła nawet kropla. Mokro trochę, ciepło i w końcu wiatr zelżał. Czasu starczyło tylko na rundę wokół Regielskiego. Na powrocie zimno, zmiana pogody idzie, podobno na lepsze :)
Kategoria <50, dom/praca


Dane wyjazdu:
56.70 km 0.00 km teren
02:27 h 23.14 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Poniedziałek, 21 marca 2016 · dodano: 21.03.2016 | Komentarze 0

Wstaję, patrzę przez okno, sucho. Zbieram się. Gdy wychodziłem na podwórko już kropiło. Ehh. Nic. Jadę i zobaczę co będzie, najwyżej zawrócę. Siąpi cały czas, jechać..., nie jechać...kręcę się po lesie chwilę. Przestaje padać. Dobra, trzeba zaryzykować. 

Dawno takiego przekładańca deszczowo-słonecznego nie było, cały czas w kratkę. Okrążyłem Selment z dokrętką przez Pisanicę i Chełchy. Zdecydowanie cieplej niż ostatnio, wieje nadal, ale już takiego chłodu wiatr ze sobą nie niesie. Powrót nawet przyjemny, w końcu przestało wiać, tylko niestety nie przestało siąpić.

Jakieś tam oznaki wiosny w sumie są © dodoelk
Kategoria >50, dom/praca