KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189058.27 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.65 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:1027.79 km (w terenie 237.00 km; 23.06%)
Czas w ruchu:44:42
Średnia prędkość:22.99 km/h
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:35.44 km i 1h 32m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
20.40 km 0.00 km teren
00:53 h 23.09 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Poniedziałek, 30 września 2013 · dodano: 30.09.2013 | Komentarze 0

Standard + przy torach. Zero wiatru, jezioro paruje, muszę wydobyć zimowe ciuszki, bo w tych jest już na granicy komfortu.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
66.14 km 30.00 km teren
03:05 h 21.45 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

jesień czas zacząć

Niedziela, 29 września 2013 · dodano: 30.09.2013 | Komentarze 0

Na zbiórce meldujemy się szosówkami, ale jesteśmy jedyni na cienkich kołach. Chłopaki mówią że w lesie jest spoko, nie chce mi się wierzyć po tym co było tydzień temu, a do tego przez te siedem dni codziennie coś padało. Ostatecznie wracamy do domu, zmieniamy rowery na MTB i ruszamy w stronę Orzysza. Kawałek asfaltem do Mołdzi, potem pierwsze kałuże, ale faktycznie nie ma tragedii. Dalej znanymi trasami do Pistek, potem na Zdedy i fajnym lasem do Bemowa. Tam grupa się podzieliła, część z przodu, część została z tyłu. W Klusach krótka narada, ustalamy że wracamy już w stronę Ełku, ale odbiliśmy jeszcze do Rożyńska (jak ja kocham bruk w tej wiosce), końcówka tak jak początek, ale już zupełnie lajtowo.
Kategoria z Gosią, >50


Dane wyjazdu:
20.10 km 0.00 km teren
00:51 h 23.65 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Sobota, 28 września 2013 · dodano: 30.09.2013 | Komentarze 0

Standard + przy torach.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
68.47 km 0.00 km teren
02:27 h 27.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

bez celu

Piątek, 27 września 2013 · dodano: 27.09.2013 | Komentarze 2

Zaliczyłem rano wizytę u ortopedy, z kolanem wszystko w porządku, a że udało się zrobić to szybko była szansa gdzieś na chwilę wyskoczyć. Pogoda nawet łaskawa, choć w lasach asfalty mokre, jakieś 7-8 stopni i dosyć mocny wiatr, na szczęście niezbyt porywisty, z roweru nie zrzucał :)

Do zagospodarowania 2-3 h. Jadę najpierw pod wiatr, bez celu, bez założeń, nie patrząc na prędkość, średnią czy kadencję. Ma być przyjemnie, chcę sprawdzić czy ścięgna o sobie przypomną. Trasa najbardziej "górzysta" w okolicy, część na blacie na stojąco, część na młynku, kilka razy coś zakuło z tyłu nogi, ale jest OK. Po drodze kombinuję jakieś kółko, sposób na powrót, ale dzwoni telefon, rozmawiam kilka minut, a potem postanawiam po prostu zrobić nawrót. Podjazd w Pamrach na blacie (ale z wiatrem), potem już lekko, szybko, miło i przyjemnie.


Po powrocie czuję wyjazd w nogach, całe gówno a nie dystans niby ... a jednak...no ale co się dziwić. To chyba jedno z ostatnich szosowań w tym roku, na takim wietrze i w takiej temperaturze jazda jest coraz mniej przyjemna.
Kategoria >50


Dane wyjazdu:
17.80 km 0.00 km teren
00:44 h 24.27 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Czwartek, 26 września 2013 · dodano: 26.09.2013 | Komentarze 0

Rano bezwiatr i mgła. Zmarzłem pioruńsko, lekko ponad zero było. W drodze powrotnej znów udało się nie zmoknąć.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
17.80 km 0.00 km teren
00:43 h 24.84 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Środa, 25 września 2013 · dodano: 25.09.2013 | Komentarze 0

Wiać przestało, znów wschód słońca dane mi było ujrzeć, za to zimno się zrobiło ... czas o czapce sobie przypomnieć bo 4 stopnie ledwie na termometrze. W drodze powrotnej po raz wtóry uciekłem przed opadem tylko lekko kilkoma kroplami trafiony.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
17.80 km 0.00 km teren
00:47 h 22.72 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Wtorek, 24 września 2013 · dodano: 24.09.2013 | Komentarze 0

Chwilę po wyjeździe sieknęło w twarz lodowatym deszczem, dobrze że tylko przez chwilę. Na powrocie też pokropiło, jak ksiądz kropidłem, przed większym deszczem zdążyłem ledwo-ledwo.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
31.30 km 0.00 km teren
01:04 h 29.34 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

wieczorem

Poniedziałek, 23 września 2013 · dodano: 24.09.2013 | Komentarze 0

Po powrocie tak się biłem z myślami jechać...nie jechać... widziałem przez okno jak się drzewa gną pod naporem wiatru. Jednak się wybrałem. Standardowo za mocny początek, odzywają się ścięgna za kolanami, a może to po części też kwestia faktu że na Focusie nie siedziałem ze 2 tygodnie. Nie wiem. Na Krosie było w porządku ostatnio, ale też tempo emeryckie podczas dojazdów dopracowych.

Runda po mieście, dojazd do Sędek, powrót. Niepotrzebnie się z wiatrem siłowałem, znowu patrząc na licznik, za to chęć trochę szybszej jazdy na jakiś czas spędzona...
Kategoria <50


Dane wyjazdu:
18.20 km 0.00 km teren
00:45 h 24.27 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Poniedziałek, 23 września 2013 · dodano: 24.09.2013 | Komentarze 0

Rano dosyć fajnie, sucho i wieje tylko trochę. Do tego kolejny wschód słońca, teraz już wcale nie trzeba się zrywać żeby go obejrzeć. Przez okno w pracy pogoda prezentowała się przyjemnie, ale po wyjeździe wiatr skutecznie studził zapał do jazdy. Dawno już tak nie dmuchało...
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
15.00 km 7.00 km teren
01:00 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

na grzyby

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 23.09.2013 | Komentarze 0

Nie pamiętam już kiedy ostatni raz byłem na grzybach, gdy jest wolny dzień zazwyczaj wsiadam na rower i jadę gdzieś dalej. Dziś też opcją był wyjazd na MK do Augustowa, ale postanowiliśmy wziąć starszego syna i pojechać rowerami w okoliczne lasy nazbierać trochę grzybków. Mega kałuże i sporo błota, ale tak jak wczoraj, po wejściu na ściółkę jest w porządku. Co do grzybów to niestety nie zdążą rosnąć...jest ich mniej niż zbierających. "Na zupę" nazbieraliśmy w sumie :P.

Powrót ? Oczywiście w deszczu, przecież dawno nie padało...w mordę.

Kategoria <50, z Gosią