KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189058.27 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.65 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:907.16 km (w terenie 5.60 km; 0.62%)
Czas w ruchu:36:57
Średnia prędkość:24.55 km/h
Maksymalna prędkość:53.70 km/h
Liczba aktywności:48
Średnio na aktywność:18.90 km i 0h 46m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
7.51 km 0.00 km teren
00:15 h 30.04 km/h:
Maks. pr.:36.70 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

sprintem

Czwartek, 31 marca 2011 · dodano: 31.03.2011 | Komentarze 0

Słonecznie, ciepło i szybko. Jedyny minus to stonka która wyległa masowo nad jezioro, o osobnikach traktujących drogę rowerową jak dodatkowy chodnik nie wspomnę...Chyba zaprzestanę tamtędy jeździć w godzinach popołudniowych.

Tempo ostre przez całą trasę, wróciłem dobrze spocony i zmęczony, choć droga trwała tylko równiutkie w mordę 15min

76,5 (2TL2)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
11.47 km 0.00 km teren
00:28 h 24.58 km/h:
Maks. pr.:36.30 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do pracy

Czwartek, 31 marca 2011 · dodano: 31.03.2011 | Komentarze 0

Mało czasu = krótka trasa. Lajtowo promenadą nad jeziorem, potem asfaltem już znacznie szybciej. Słońce, przyjemna temperatura, nic tylko jeździć...

77,2 (2TL2)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
7.55 km 0.00 km teren
00:17 h 26.65 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do domu

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 30.03.2011 | Komentarze 0

Nad Jeziorem, mokro po przelotnym deszczu, wiatr ucichł. Szybkie tempo (16:30) i ogólnie super jazda.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
40.13 km 2.30 km teren
01:30 h 26.76 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do pracy przez Sypitki

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 30.03.2011 | Komentarze 3

Korzystając z okazji, że żona i mały zostali dziś w domu wyskoczyłem wcześniej na rower. Czasu było około 1h 40 min do rozpoczęcia pracy więc pocisnąć trzeba było żeby się wyrobić.



Do Sypitek średnia wyszła 28,4, włączając ponad dwukilometrowy odcinek polnej drogi. Potem było niestety pod wiatr. Jako że w miarę szybko wjechałem z powrotem do miasta, była jeszcze chwila żeby do równych czterech dych dokręcić więc skręciłem na Konieczki. Potem już prościutko wyciągnąć nogi pod biurkiem.

76,9 (3TL2)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
7.55 km 0.00 km teren
00:17 h 26.65 km/h:
Maks. pr.:36.20 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

dodom

Wtorek, 29 marca 2011 · dodano: 29.03.2011 | Komentarze 0

Szybko, wróciłem zgrzany. Nad jeziorem trochę dmuchało. Lód nadal dzielnie się trzyma, ale co się dziwić jeśli nadal nocą są ujemne temperatury. Coraz więcej rowerzystów na promenadzie, także wysyp miłośników nordic walking.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
27.26 km 0.00 km teren
00:58 h 28.20 km/h:
Maks. pr.:42.40 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

miodzio pogoda i znowu rekord pobity

Wtorek, 29 marca 2011 · dodano: 29.03.2011 | Komentarze 0

Trasa jak zawsze. Słonko, lekki mrozek (-2 st. C) i co najważniejsze - nie wieje :). Postanowiłem z tego skorzystać, wiatr w porywach osiągał tylko około 10 km/h, więc można było pokusić się o nowy rekord czasu dojazdu do roboty. Od dziś wynosi 39min i 10 sek. W chwili gdy byłem przy firmie była godzina 8.28, więc stanowczo za wcześnie na posadzenie dupy za biurkiem, doszły jeszcze dwie rundy do końca obwodnicy.

77,5 (1TSE)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
7.53 km 0.00 km teren
00:19 h 23.78 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do domu

Poniedziałek, 28 marca 2011 · dodano: 28.03.2011 | Komentarze 0

Nie dość że wiatr mało łba nie urwał, to jeszcze i deszcz zaczął padać. Oczywiście tylko przez 10 minut, akurat tych kiedy przyszło mi wracać z pracy.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
23.31 km 0.00 km teren
00:53 h 26.39 km/h:
Maks. pr.:40.20 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do pracy

Poniedziałek, 28 marca 2011 · dodano: 28.03.2011 | Komentarze 0

Słońce, wiatr i sucha szosa. oł jes !! Szkoda że nie można wcześniej wyjść i dłużej pojeździć :/

P.S. Wczoraj pękł pierwszy tysiak w 2011 r.

77,7 (2TSE)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
75.50 km 0.00 km teren
02:50 h 26.65 km/h:
Maks. pr.:43.40 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

Śniardwy (Okartowo)

Niedziela, 27 marca 2011 · dodano: 27.03.2011 | Komentarze 0

Trasa miała być ciut inna, po drodze wyszła poniższa modyfikacja. Przyczyną zmiany tak jak ostatnio zmarznięte palce u nóg.

Wyjazd o 6.40 już nowego czasu. Powodów tak wczesnego wyjazdu było kilka:
1) Jak wrócę to szanowna małżonka z chłopakami dopiero będzie przy śniadaniu i jedyny dzień w tygodniu możemy spędzić razem,
2) Tylko rano słaby wiatr (około 10 km/h) i bezchmurne niebo, potem pogoda zdecydowanie gorsza,
3) Najmniejszy ruch na dosyć ruchliwej DK16,
4) No i oczywiście najlepsze spalanie jest na czczo
Jedyny minus to tylko ten mrozek... :/

Droga super, szybciutko, leciutko, coraz bardziej po głowie mi chodzi przerzucenie się na rasową szosówkę, bo zakup nowego bajka to i tak kwestia czasu i dozbierania jeszcze troszkę kasy.





W Orzyszu minutka na rzut okiem na mapę przy Centrum Informacji Turystycznej (to tam zapadła decyzja o niekontynuowaniu jazdy na Staświny i powrotu do Ełku przez Grabnik). To był jedyny przystanek na trasie. W Okartowie nawrót, Śniardwy widziane z szosy tylko, nie chciało mi się przedzierać przez jakieś dzikie ścieżki aby dotrzeć bezpośrednio do wody (raczej lodu, bo jeszcze nie puścił).
W powrotnej drodze postanowiłem porównać odczyt z licznika ze słupkami przy drodze. 20 kilometrową odległość między słupkami licznik wskazał jako 20,41, czyli błąd pomiaru, zakładając że słupki stoją w prawidłowej odległości wynosi jakieś 2%. Niby mało, ale na dłuższej trasie trochę się nazbiera. W przsyszłości trzeba będzie zejść z błędem do mniej niż 1%.

Wpisuję 75,5 choć licznik pokazał 77,0 (tyle samo wyszło z bikemap.net) i jest to najdłuższa wyprawa rowerowa w mojej krótkiej przygodzie z dwoma kółkami.
Kategoria >50


Dane wyjazdu:
7.66 km 0.00 km teren
00:20 h 22.98 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

chrzest SPD zaliczony, czyli pierwsza gleba

Piątek, 25 marca 2011 · dodano: 25.03.2011 | Komentarze 0

Całe szczęście na chodniku i przy zerowej prędkości. Dojeżdżałem do przejścia dla pieszych przy rondzie, zatrzymałem się i... następne co pamiętam to...spotkanie dupy z kostką brukową. Znowu na lewą stronę, znowu w tym samym miejscu siniak, już trzeci raz w tym roku, ale pierwszy nie z powodu lodu. Kierowcy stojący w kolejce do ronda pewnie mieli ubaw, jak wstałem to żaden z nich nie ruszył, wszyscy czekali aż przejadę na drugą stronę :)

Wiatr w twarz i deszcz to już drobny szczegół który towarzyszył mi podczas dalszej drogi...
Kategoria dom/praca