rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469

odwiedzone gminy

Znajomi

wszyscy znajomi(44)

Moje rowery

żwirek 48808 km

czołg 76888 km

chomik

Focus Cayo 4.0 49581 km

FatBoy 2432 km

czarny - sprzedany 8178 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

it outsourcing

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2021

Dystans całkowity:	1208.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	73:24
Średnia prędkość:	17.68 km/h
Maksymalna prędkość:	72.00 km/h
Suma podjazdów:	10447 m
Maks. tętno maksymalne:	196 (105 %)
Maks. tętno średnie:	159 (85 %)
Suma kalorii:	34377 kcal
Liczba aktywności:	37
Średnio na aktywność:	35.53 km i 1h 59m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

83.50 km 0.00 km teren

03:23 h 24.68 km/h:

Maks. pr.:40.68 km/h

Temperatura:18.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:429 m

Kalorie: 2509 kcal

Rower:żwirek

Prawie lato (praca)

Środa, 31 marca 2021 · dodano: 01.04.2021 | Komentarze 0

Po pracy jadę sprawdzić jak idą prace na odcinku Wysokie - Rączki. Wiatr popycha, na termometrze ponad 20 stopni, żyć nie umierać. Obejrzałem nowy wiadukt w Kalinowie i Milewie, potaplałem się trochę w błotku na gruntówkach i odwiedziłem cmentarz z 1WŚ. Ostatnio naniosłem na mapę jakieś 20-30 kolejnych jeszcze nie nawiedzonych cmentarzy, jak trochę obeschnie to będzie sporo celów wycieczkowych

Kategoria >50, dom/praca

Dane wyjazdu:

47.00 km 0.00 km teren

01:57 h 24.10 km/h:

Maks. pr.:44.28 km/h

Temperatura:8.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:238 m

Kalorie: 1376 kcal

Rower:żwirek

w ciepłej mgle (praca)

Wtorek, 30 marca 2021 · dodano: 01.04.2021 | Komentarze 0

Cieplutko, wilgoć zupełnie nie przeszkadza, a mokry las pachnie!!! Na gruntowych drogach sporo błota, podłoże zasysa.

Kategoria >50, dom/praca

Dane wyjazdu:

51.00 km 0.00 km teren

02:10 h 23.54 km/h:

Maks. pr.:38.52 km/h

Temperatura:2.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:194 m

Kalorie: 1442 kcal

Rower:żwirek

do/z pracy plus

Poniedziałek, 29 marca 2021 · dodano: 01.04.2021 | Komentarze 0

Zimno w dłonie, od połowy lekko pokropywał deszczyk. Jeziora już częściowo bez lodu, Ełckie na sporej części, Selmęt tylko przy ujściu i dopływie Legi.

Kategoria >50, dom/praca

Dane wyjazdu:

9.46 km 0.00 km teren

01:00 h 6:20 km/h:

Maks. pr.:3:12 km/h

Temperatura:14.0

HR max:160 ( 86%)

HR avg:142 ( 76%)

Podjazdy:125 m

Kalorie: 707 kcal

Rower:

Nędza.

Niedziela, 28 marca 2021 · dodano: 29.03.2021 | Komentarze 0

Rano nie było opcji na wyjście, poza tym padał deszcz. Rower odpuszczamy, bo choć świeci słońce wieje lodowaty wiatr, w lesie powinno być przyjemniej.
Od samego startu ciężko, tym razem sporo marszu. W końcówce tętno bardzo nisko i wyżej nie wbija, chyba zbyt mało odpoczynku po przedwczorajszej dwusetce. Dodatkowo odzywa się lewe biodro.

Kategoria z buta, z Gosią

Dane wyjazdu:

0.00 km 0.00 km teren

02:00 h 0.00 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Ostatni w tym sezonie przerębel.

Sobota, 27 marca 2021 · dodano: 29.03.2021 | Komentarze 0

W deszczu, więc mało przyjemnie, choć jeszcze lodu na dwa palce.

Dane wyjazdu:

31.40 km 0.00 km teren

01:18 h 24.15 km/h:

Maks. pr.:31.32 km/h

Temperatura:5.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: 89 m

Kalorie: 704 kcal

Rower:żwirek

do pracy

Sobota, 27 marca 2021 · dodano: 29.03.2021 | Komentarze 0

Rano rundka wokół Ełckiego, sporo cieplej niż wczoraj, słońce odczuwalnie grzeje. Powrót promenadą, tłum ludzi wyległ...

Kategoria dom/praca

Dane wyjazdu:

200.20 km 0.00 km teren

07:39 h 26.17 km/h:

Maks. pr.:44.64 km/h

Temperatura:7.0

HR max:156 ( 83%)

HR avg:137 ( 73%)

Podjazdy:822 m

Kalorie: 3620 kcal

Rower:żwirek

poszukiwanie wiosy

Piątek, 26 marca 2021 · dodano: 29.03.2021 | Komentarze 0

Ruszam przed piątą, jest już praktycznie jasno, zaraz za miastem można gasić latarkę. Na dzień dobry prawie trzy godziny marznięcia, pomiędzy -1 a +3, oczywiście w pogodzie minimalnie miało być 4 na plusie. Przed Orzyszem przebija się słońce, ale jakieś takie przytłumione, a mgieł wokół brak. Super fragment przez Puszczę Piską, szkoda że taki krótki, na pewno jeszcze tam nie raz zawitam. Zaczyna mocno dmuchać, to dobry znak, bo trasa ułożona pod kierunek wiatru. Długi fragment gdzie natura odczuwalnie pomaga, niestety nawierzchnia mocno przeszkadza, tak jest prawie do Szczuczyna. W mieście pusto odkąd obok leci S-ka. Dziwnie jakoś. Stąd już znane tereny i dużo lepsze drogi, można dać odpocząć dłoniom. Dwa stopy nad jeziorami Borowym i Selmęt, krótkie, bo ciągnie od lodu niemiłosiernie. W końcówce na termometrze 15 stopni. WRESZCIE !!!