KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189058.27 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.65 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2019

Dystans całkowity:918.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:53:55
Średnia prędkość:20.32 km/h
Liczba aktywności:36
Średnio na aktywność:29.64 km i 1h 29m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
24.00 km 0.00 km teren
01:13 h 19.73 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:żwirek

do/z pracy

Sobota, 30 listopada 2019 · dodano: 02.12.2019 | Komentarze 0

Lekko na plusie i mocny wiatr. Momentami ślisko tam gdzie mróz wodę przyłapał. Jadę do Nowej Wsi zobaczyć co tam na torach słychać i wracam do miasta. Niestety nadal bolą plecy, jazda lasem po gałęziach to nie był dobry pomysł.

Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:20 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

chomik

Piątek, 29 listopada 2019 · dodano: 30.11.2019 | Komentarze 0

Dziś małe ograniczenie czasowe. Najpierw próbowałem jakiś plan treningowy wybrać, ale jakieś toto dziwne. Odpuszczam i kieruję się na krótką pętlę z wulkanem po drodze. To mój trzeci tutaj raz, o kilka sekund pobiłem poprzedni czas. 
Wszystko jest fajne, żeby nie to całe rozstawianie i zbieranie majdanu, zajmuje to mnóstwo czasu. No ale na stałą ekspozycję niestety nie ma w domu miejsca.

Kategoria trenażer


Dane wyjazdu:
9.60 km 0.00 km teren
00:32 h 18.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:żwirek

do/z pracy

Piątek, 29 listopada 2019 · dodano: 30.11.2019 | Komentarze 0

Znów w mżawce, pięć na plusie, nadal bolą plecy (wczoraj sporo skakania było)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
18.20 km 0.00 km teren
00:53 h 20.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:żwirek

do/z pracy

Czwartek, 28 listopada 2019 · dodano: 29.11.2019 | Komentarze 0

Pada? Nie pada? Ciężko przez okno stwierdzić, więc ruszam sprawdzić. Mży w kratkę, ale nie jest źle, dodatkowo czuję że jest mi ciepło. Dziwne, bo dmucha w twarz a na termometrze 3 stopnie - czyżbym się już do zimna przyzwyczaił?


Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
02:00 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:chomik

three sisters

Środa, 27 listopada 2019 · dodano: 28.11.2019 | Komentarze 0

Coraz bardziej mi się to podoba :) 
Plan na dziś to niecałe pięć dych i prawie tysiak w górę. Trasa ułożona w sam raz, bo zanim górki się zaczęły można było się rozgrzać. Pierwsza z tytułowych sióstr to Epic KOM, 9 km i niecałe 4% średniego nachylenia. Wchodzi dobrze. Chwila potem druga siostra, podjazd pod wieżę radiową. Tutaj już gruuuuubo. Troszkę ponad 1 km, średnio 13,7, max 16, a poniżej dychy nie spadło ani na chwilę. Potem zjazd, kawałek płaskiego i wulkan na koniec, czyli trzecia siostra, z tym że tę znałem już z piątkowego wyjazdu do wirtualnego świata. Gdy mijam metę zostaje jeszcze jakieś 12 minut, więc już na luzie przekręcam pozostały czas. W końcu udało się wysiedzieć 2h bez zsiadania z roweru.


Odczucia w nogach - chyba na prawdziwych 14 % byłoby ciężej, poza tym nie czułem w obciążeniu zbytniej różnicy pomiędzy 12?6%. Co nie oznacza że było ciężko, klasyczne przepychanie na małej kadencji.
IMG-20191127-183537059


Dane wyjazdu:
10.30 km 0.00 km teren
00:30 h 20.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:żwirek

do/z pracy

Środa, 27 listopada 2019 · dodano: 28.11.2019 | Komentarze 0

Wczoraj jedynie na łyżwach dałoby się jeździć. Spacer do pracy zakończył się zerową ilością gleb, ale kilka razy było blisko...Bieganie też odpuszczam, bo niestety po kilkutygodniowej przerwie dolny odcinek kręgosłupa o sobie przypomniał.

Ruszam późno, bo nie wiem jak będzie wyglądało podłoże no i mgła jakoś mnie do jazdy nie zachęca. Co nie znaczy że mi się nie chce...głód czuję. Kilka kontrolnych hamowań, jest dobrze, to błyszczenie w świetle latarni to woda a nie lód.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
18.80 km 0.00 km teren
00:59 h 19.12 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:żwirek

do/z pracy

Poniedziałek, 25 listopada 2019 · dodano: 26.11.2019 | Komentarze 0

Na chwilę do nocnego lasu. Niby nadal minus 3, ale jakby cieplej. Wieje trochę słabiej i się pewnie ciało powoli przyzwyczaja.


Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
9.00 km 0.00 km teren
00:54 h 6:00 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Żabie Oczko #3

Niedziela, 24 listopada 2019 · dodano: 25.11.2019 | Komentarze 0

Minus 2 i ostry wiatr. Przez pierwsze 3 km zimno w dłonie pomimo rękawiczek z WS. Wskakujemy na rundki przy Tatarskim i pierwszy raz kierujemy się w stronę torów. Tutaj z wiatrem, organizm się wreszcie rozkręcił i jest super, ale Gosia ma problem z migreną. Przecinając krajówkę pytam czy dokręcamy do dychy, bo idzie super, ale odpowiedź jest przecząca, więc trzeba kończyć. Torba na plecy, rozkładamy biwak nad wodą, jeszcze kilka wbiegów pod górę, kilkadziesiąt szybkich pajacyków i chlup. Choć jeziorko małe i lasem osłonięte dmucha od strony wody, i tam gdzie ciało ponad poziom wystaje jest nieprzyjemnie. Ubrać się też ciężko, szkoda że autem się już wjechać nie da, zawsze to jakaś osłona...


Kategoria z buta, z Gosią


Dane wyjazdu:
9.00 km 0.00 km teren
00:30 h 18.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:żwirek

do/z pracy

Sobota, 23 listopada 2019 · dodano: 25.11.2019 | Komentarze 0

No to się zaczęło... Minus 4 i wiatr w ryj, buźka zmarzła, końcówki nie zdążyły, bo krótko było.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:50 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:chomik

chomik

Piątek, 22 listopada 2019 · dodano: 23.11.2019 | Komentarze 2

Za oknem piździawa, rozstawiam więc trenażer. Nie zakupiłem jeszcze licencji na ZWIFTa, bo nie wiem ile będę go na razie używał, a na dwa - trzy razy w miesiącu szkoda kasy. Jazda więc lekko ułomna, bo znów startuję od początku, od 1 lvl. Odpalam jakiś workout, ale jest zdecydowanie za ciężki więc po 20tu minutach rezygnuję. W planie mam dłuższe kręcenie ale w spokojnym tempie, nie mam ochoty się zagotować. Trasa mniej więcej OK, niecałe 40 km i trochę ponad 300 metrów w górę. Po drodze 2 sprinty po kilkanaście sekund i finałowy wjazd na wulkan. 11 % na szczycie już na stojąco, bo trzymało nielicho. Po ukończeniu pętli kilka minut na spokojnie.

Największym problemem jest pot, jadąc w realu nigdy nie mam tak mokrego tyłka. Nudy faktycznie nie ma, duuuuża różnica na plus w porównaniu do tego co kiedyś było na zwykłym rolkowym. No i cisza, najgłośniejsza w tej całej zabawie jest przerzutka przy zrzucaniu na mniejszą zębatkę.

Kategoria trenażer