KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w kategorii

dom/praca

Dystans całkowity:82189.10 km (w terenie 669.35 km; 0.81%)
Czas w ruchu:3984:17
Średnia prędkość:20.59 km/h
Maksymalna prędkość:75.59 km/h
Suma podjazdów:77594 m
Maks. tętno maksymalne:173 (93 %)
Maks. tętno średnie:152 (81 %)
Suma kalorii:594520 kcal
Liczba aktywności:3204
Średnio na aktywność:25.65 km i 1h 14m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
24.70 km 0.00 km teren
01:08 h 21.79 km/h:
Maks. pr.:37.80 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 66 m
Kalorie: 568 kcal
Rower:żwirek

do/z pracy

Piątek, 29 maja 2020 · dodano: 30.05.2020 | Komentarze 0

Po wczorajszym bezwietrznym poranku nie ma śladu, wieje nielicho. Dziś do pracy na siódmą, więc tylko standardowy dolot do Regla i nawrotka. Po drodze coś mi strzela w dolnym odcinku kręgosłupa - pięknie, jak nie urok to sraka.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
27.29 km 0.00 km teren
01:20 h 20.47 km/h:
Maks. pr.:32.76 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:135 m
Kalorie: 738 kcal
Rower:żwirek

z Gosią po pracy

Czwartek, 28 maja 2020 · dodano: 29.05.2020 | Komentarze 0

Ciepło, zrzucam nogawki i długi rękaw, w cieniu lekko chłodno, bo się wiatr niestety rozdmuchał. Lecimy leśne kółeczko przez Lipińskie, cisza, spokój i śpiew ptaków - tutaj mogłoby moje biurko stać :)

Kategoria <50, dom/praca, z Gosią


Dane wyjazdu:
52.04 km 0.00 km teren
02:28 h 21.10 km/h:
Maks. pr.:44.64 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:371 m
Kalorie: 1506 kcal
Rower:żwirek

Bez celu przed pracą

Czwartek, 28 maja 2020 · dodano: 29.05.2020 | Komentarze 0

Ruszam bez celu, nawet kierunku nie byłem w stanie wybrać, w głowie mętlik, może na rowerze odpocznę psychicznie. W zasadzie przed każdym rozstajem myślę co dalej, wiedziony losem docieram do Zded. Zaraz, zaraz, ale przez wieś to ja nigdy nie jechałem... wykluwa się jakiś cel w końcu. Bardzo fajna droga. Na chwilę nad urocze leśne jeziorko, singiel wzdłuż Lipińskiego odpuszczam, bo chęci jazdy po korzeniach nie mam. W Rożyńsku kolejne przygody z bezmózgimi czteronożnymi debilami (pierwsza była w Zdedach), za wioską odbijam w las. Bardzo przyjemne miejsce, szkoda że jest wycinka, więc i sporo kolein i błota. Rzadko tu zaglądam, za każdym razem powtarzam sobie że warto to robić częściej. Wyjeżdżam w Małkini, jak już tu jestem to odwiedzę cmentarz w Woszczelach, bo odkąd zacząłem je zaliczać przejeżdżałem obok wiele razy nie zatrzymując się. Czasu jeszcze kupa, więc jako drugi odwiedzam wojenny zaraz za torami we wsi Siedliska. Na koniec kawałek promenady, nadal lusterko na jeziorze, wiatru nie ma wcale. W powietrzu czuć nadchodzące lato, wokół coraz więcej maków - dla mnie te kwiaty to jego zwiastun.

Kategoria >50, dom/praca


Dane wyjazdu:
43.00 km 0.00 km teren
01:50 h 23.45 km/h:
Maks. pr.:37.08 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:212 m
Kalorie: 1156 kcal
Rower:żwirek

Stary cmentarz ewangelicki - Chrzanowo

Środa, 27 maja 2020 · dodano: 28.05.2020 | Komentarze 0

Kolejna kiepska noc, spałem niewiele, a gdy zadzwonił budzik po prostu dostał w łeb. Nie mam na nic ochoty, choć za oknem piękny dzień, więc zaczynam go od rolki i podłogi. To że nie mam na nic ochoty nie znaczy że wolę gnić w domu zamiast rowerowego spacerku przed pracą. Jadę w stronę Woszczel, skręcam na pierwszy napotkany stary cmentarz, a potem jadę do wsi Łaśmiady i zaliczam kawałek lasu. Jedno z niewielu zadbanych miejsc, znalazłem nawet grobowiec ze swoim nazwiskiem :) Po drodze jeszcze przynajmniej 3-4 cmentarze były, ale zamierzam nie odwiedzać więcej niż jeden dziennie. Pogoda super, czuć że słońce grzeje, dla równowagi mocny północny wiatr.

Powrót do domu na krótko, bo cieplutko :)





Kategoria <50, dom/praca


Dane wyjazdu:
39.40 km 0.00 km teren
01:58 h 20.03 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Stary cmentarz ewangelicki wsi Mąki, Mącze, Szarejki i Szarek (praca)

Wtorek, 26 maja 2020 · dodano: 27.05.2020 | Komentarze 0

Kiepska noc, więc odpuszczam wcześniejszy wyjazd, wychodzę na dwie godzinki szwędaczki bez celu. Jak bez celu to chociaż jeden cmentarz zaliczę. Obok przejeżdżałem wiele razy, ale nigdy nie zajrzałem. Spora powierzchnia, nagrobków widocznych jest około 20tu, w tym jeden charakterystyczny, bo współczesny. Potem po mokrym lesie, promenada i do pracy.
W drodze powrotnej z gołą łydą :)





Kategoria <50, dom/praca


Dane wyjazdu:
26.10 km 0.00 km teren
01:13 h 21.45 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:żwirek

do/z pracy

Poniedziałek, 25 maja 2020 · dodano: 26.05.2020 | Komentarze 0

Miałem nie jechać rowerem, bo w prognozach były burze, ale co tam. Najwyżej zmoknę. Trzeba też sprawdzić co się będzie działo z kolanami. Planu brak, więc kierunek tradycyjny - do lasu, przypominam sobie o cmentarzu w okolicy Regla. Niestety nie ma do niego dojazdu, stare drogi już nie istnieją, a czasu na łażenie po krzakach nie było. Następnym razem tam zajrzę. Przypomniałem sobie o  wprowadzeniu jakichś zmian w ustawieniu, podnoszę ciutkę siodło i zobaczymy co się będzie działo. Jeśli chodzi o kolana to delikatny dyskomfort w lewym przy mocniejszym depnięciu jedynie. Ufff, nic się nie stało podczas sobotniej wycieczki. 
Padało solidnie, ale na powrocie miałem piękne słonko i wiatr w plecy :)



Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
16.60 km 0.00 km teren
00:45 h 22.13 km/h:
Maks. pr.:28.80 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 47 m
Kalorie: 452 kcal
Rower:żwirek

do/z pracy

Piątek, 22 maja 2020 · dodano: 24.05.2020 | Komentarze 0

Chwila ciszy w lesie, zmarzłem trochę bo nie zabrałem wiatrówki i cieplejszych rękawic. Powrót w ulewnym deszczu, ze dwa stopy na przystankach, przemoczony do cna.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
8.80 km 0.00 km teren
00:25 h 21.12 km/h:
Maks. pr.:33.48 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 12 m
Kalorie: 126 kcal
Rower:żwirek

do/z pracy

Czwartek, 21 maja 2020 · dodano: 22.05.2020 | Komentarze 0

Tam i nazad tylko.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
18.94 km 0.00 km teren
00:47 h 24.18 km/h:
Maks. pr.:35.28 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 57 m
Kalorie: 552 kcal
Rower:żwirek

Trochę mokrego lasu przed pracą

Środa, 20 maja 2020 · dodano: 21.05.2020 | Komentarze 0

Po dniu przerwy spowodowanej deszczem. Ależ pięknie w lesie, chociaż w teren się nie zapuszczałem, ciekawe czy nadal wszystko wsiąka czy się jakieś błotko pojawiło.


Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
55.20 km 0.00 km teren
02:13 h 24.90 km/h:
Maks. pr.:45.72 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:351 m
Kalorie: 1651 kcal
Rower:żwirek

Przerwa w opadach, szkoda że nie było więcej czasu. (praca)

Poniedziałek, 18 maja 2020 · dodano: 19.05.2020 | Komentarze 0

Rano w mżawce, pojechałem bo po pracy była szansa na przerwę w opadach. Cała niedziela i pół poniedziałku deszczu, z tęsknotą mogłem tylko wyglądać przez okno. 

Po pracy ruszam na dwie godziny, niestety nie było opcji na więcej. Mocny i zimny wiatr, więc jadę tak by wracać z jego pomocą, trasa wyszła spontanicznie. Mega dziadowski asfalt z Połomu do Gorłówka, skręcam w stronę domu i orientuję się że główna drogą do Starych Juch nigdy nie jechałem. A szkoda, bo widokowo pierwsza klasa, zresztą jest to jeden z najpiękniejszych zakątków na Mazurach, więc jak może być inaczej. Na pewno się na tej drodze jeszcze pojawię. Druga część mija szybko i lekko, wychodzi słońce więc oprócz tego jest też przyjemnie i w końcu ciepło.

Kategoria >50, dom/praca