KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w kategorii

dom/praca

Dystans całkowity:82189.10 km (w terenie 669.35 km; 0.81%)
Czas w ruchu:3984:17
Średnia prędkość:20.59 km/h
Maksymalna prędkość:75.59 km/h
Suma podjazdów:77594 m
Maks. tętno maksymalne:173 (93 %)
Maks. tętno średnie:152 (81 %)
Suma kalorii:594520 kcal
Liczba aktywności:3204
Średnio na aktywność:25.65 km i 1h 14m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
9.30 km 0.00 km teren
00:28 h 19.93 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Poniedziałek, 17 lipca 2017 · dodano: 18.07.2017 | Komentarze 0

Rano po deszczu, powrót pod mocny wiatr. Niby ciepło, a zimno.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
00:57 h 21.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Sobota, 15 lipca 2017 · dodano: 17.07.2017 | Komentarze 0

Rano do Regla, po pracy prosto do domu.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
8.80 km 0.00 km teren
00:28 h 18.86 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Czwartek, 13 lipca 2017 · dodano: 14.07.2017 | Komentarze 0

Rano w deszczu. Powrót w urywającym głowę wietrze.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
99.30 km 0.00 km teren
04:30 h 22.07 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Środa, 12 lipca 2017 · dodano: 13.07.2017 | Komentarze 0

Po dniu przerwy rano jakoś brak chęci do jazdy. Zrobiłem tylko półtora okrążenia miasta.

Pogoda bardzo dynamicznie się zmienia, więc planów jakotakich nie mam. Gdy ruszam jest spora szansa na deszcz (bez burzy), postanawiam więc jechać znów po tablice i zbytnio się od domu nie oddalać. Spory wiaterek, początkowo mocno pomaga, chmury na niebie płyną szybko. W lesie sporo dużych kałuż, kilka nowych dróg którymi wcześniej nie jechałem oraz bodajże trzy nowe miejscowości. Pierwsza chmura poszła bokiem, drugą oberwałem nieznacznie, zresztą gdy padało świeciło też słońce. Zajeżdżam też na myjnię, bo ubabrałem rower mocno.


Kategoria dom/praca, >50


Dane wyjazdu:
100.00 km 0.00 km teren
04:12 h 23.81 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Poniedziałek, 10 lipca 2017 · dodano: 11.07.2017 | Komentarze 0

Lampa od rana, przyjemny chłodny poranek, wieszczący upalny letni dzień. W cieniu jednak zbyt chłodno, dwa razy weń wjechałem i las odpuszczam, bo dłonie grabieją. Zamiast tego kręcę się po mieście.

Po pracy ruszam dalej z projektem "tablice", od początku maja jakoś się nie składało... Wodę racjonuję, (starczyło na styk) więc nie musiałem do sklepu zaglądać, a na termometrze prawie trzy dychy. Kilka nowych fajnych dróg, dwie miejscowości w których nigdy wcześniej nie byłem. 

Wieczorem jeszcze relaks nad jeziorem, siedzieć samotnie w domu nie mam ochoty...





Kategoria dom/praca, >100


Dane wyjazdu:
22.70 km 0.00 km teren
01:02 h 21.97 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Sobota, 8 lipca 2017 · dodano: 10.07.2017 | Komentarze 0

Niespiesznie ulicami. Gdy wychodziłem do domu zaczęło kropić, więc odpuściłem i pojechałem prosto do domu.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
102.00 km 0.00 km teren
04:17 h 23.81 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Piątek, 7 lipca 2017 · dodano: 08.07.2017 | Komentarze 0

Temperatura podobna do wczorajszej, ale dziś nie ma zupełnie wiatru, więc odczuwalnie zdecydowanie cieplej. Choć po głowie chodziło odwiedzenie po raz kolejny jeziora Ublik wybrałem się na trasę, z której wczoraj musiałem zrezygnować.
Po godzinie wyszło słońce i zaczęło się robić przyjemnie. Z plecami w porządku, przetestowałem też ASSOS CHAMONIS, choć dystans niewielki różnicę czuć. Zobaczymy na jakiejś dłuższej trasie i szosowym rowerze. Ruchu na drogach praktycznie zero, cisza i spokój. Dwie przerwy. Pierwsza na rozciąganie w Borzymach i niedługo potem na wiejskiej plaży w Łojach zdjąć nogawki. Zostało kilka minut więc robię dokrętkę przez Konieczki. Po pracy promenadą.
 




Kategoria >100, dom/praca


Dane wyjazdu:
80.70 km 0.00 km teren
03:17 h 24.58 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Czwartek, 6 lipca 2017 · dodano: 07.07.2017 | Komentarze 0

Zimno, ledwie 6 stopni do tego całkiem mocny wiatr, a niebo zasnute chmurami. Plan był na więcej, ale przed Wiśniowem przypomniałem sobie że muszę być godzinę wcześniej w pracy. Wyszedł spontan, na przemian z wiatrem i pod. Dwie przerwy na rozciąganie pleców, jest dobrze, ale chyba jeszcze się nie porwę na razie na żaden dłuższy wyjazd. Powrót nad jeziorem.



Kategoria >50, dom/praca


Dane wyjazdu:
90.00 km 0.00 km teren
03:37 h 24.88 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Środa, 5 lipca 2017 · dodano: 06.07.2017 | Komentarze 0

W końcu był czas i nie padało. 

Ruszam trochę po 5tej, na niebie lampa a na ełckim lusterko. W łapki trochę szczypie, ale zabezpieczyłem się w rękawiczki i buffa, ubieram i jest OK. Brakiem wiatru cieszyłem się jakieś 15 minut, a słońcem z pól godziny, zaczynam marznąć lekko w nogi.

Plan był taki aby odwiedzić nowe asfalty z Bałamutowa do Lisek oraz we wsiach Stare i Nowe Krzywe. Zatrzymuję się na chwilę pod wieżą widokową w Juchach, widok jak zawsze fantastyczny, potem wymuszona przerwa w lesie na dużą potrzebę fizjologiczną. Zerkam na radar i widzę że zapowiadane już na godzinę 8mą opady przesunęły się sporo w czasie, więc można sobie spokojnie dłuższą przejażdżkę wykombinować. Drogi słabe, plecy się odzywają, robię więc przerwę na porcję rozciągania w miejscu byłego mostu do wsi (też już nieistniejącej) Lipińskie. Dokręcam jeszcze asfaltami w lesie pod miastem.

Po pracy chciałem dokręcić brakujące kilometry do okrągłej setki, ale zaczęło padać i odpuściłem.




Kategoria >50, dom/praca


Dane wyjazdu:
30.30 km 0.00 km teren
01:15 h 24.24 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Wtorek, 4 lipca 2017 · dodano: 05.07.2017 | Komentarze 0

Na 7mą do pracy, więc nie ma czasu na nic więcej. Zresztą warunków też nie... Przez okno świeciło słońce, ale gdy wyjechałem już niestety zgasło. Rundka do Regla, zimno, coraz więcej chmur, w końcówce już zaczęło kropić. Po pracy ciut dłużej, żeby złapać kilka dodatkowych kilometrów dla MOS. 

https://www.endomondo.com/challenges/33637139
Kategoria dom/praca