KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2019

Dystans całkowity:918.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:53:55
Średnia prędkość:20.32 km/h
Liczba aktywności:36
Średnio na aktywność:29.64 km i 1h 29m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:42 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:chomik

FTP test + dokrętka

Środa, 6 listopada 2019 · dodano: 08.11.2019 | Komentarze 0

Za oknem leje, a wiatr głowę urywa. W końcu można przetestować ten trenażer, który od miesiąca zajmuje tylko miejsce. W międzyczasie dokupiłem matę "puzzle" na podłogę i osłonę od potu na ramę. Odpalam zwifta, na razie w wersji testowej, sprawdzić jak ta cała zabawa wygląda. Program podrzuca mi test FTP, 1 godzina 20 minut - czasowo podoba mi się, poza tym trzeba skalibrować wszystkie ustawienia na późniejsze jazdy. Początek luzacki, kilkunasto sekundowe jazdy w mocą w okolicy 200 W, a program co chwilę krzyczy ZWOLNIJ. Zabawa zaczyna się gdy te ponad 200 W trzeba utrzymać przez 5 minut, dociera do mnie że ten test trzeba robić na świeżo. Taaaa. Wczorajsze bieganie, dzisiejsza poranna pięćdziesiątka i nic porządnego do jedzenia wcześniej... Nicto, zawsze coś chociaż w przybliżeniu wyjdzie... 20 minutowy test zaczynam oczywiście za mocno, jest grubo ponad 300, spada powoli kończąc na wartości 222. Tętno trzymałem w okolicy 160-165, ale ostatnie 2 minuty jadę "w trupa", kończąc z wynikiem 181. Kilka lat temu także na chomiku udało mi się wykręcić 184, dyszałem jak parowóz dokładnie tak jak teraz :)

Kilka minut schłodzenia, a że mam jeszcze trochę czasu wrzucam jakąś trasę po Londynie. Teraz już czuć obciążenie pod nogą, wydaje mi się że procenty z ekranu pokrywają się z odczuciem oporu. Jedyny mały feler to opóźnienie, nie duże około 2 sekundowe, w reakcji sprzętu na to co dzieje się na ekranie.


Kategoria trenażer


Dane wyjazdu:
5.70 km 0.00 km teren
00:30 h 5:15 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

wtorkowe bieganko

Wtorek, 5 listopada 2019 · dodano: 06.11.2019 | Komentarze 0

Jak co wtorek kręcenie kółek na stadionie. Od początku wpadam na wysokie tętno (chyba tydzień temu było dziwnie nisko), które cały czas powoli rośnie. Próbuję biec wolniej, ale praktycznie nic to nie daje, więc staram się wyciągnąć jak najdłużej w okolicy 90% HRmax. Obawiałem się prawego kolana, bo cały dzień coś w nim czułem, nawet podczas siedzenia, ale na szczęście jest OK. Po 4 km coś tam się lekko odzywa, postanawiam nie giąć pały i zakończyć na piątce. Ostatnie 300 metrów w trupa, no prawie...

Kategoria z buta


Dane wyjazdu:
47.60 km 0.00 km teren
02:20 h 20.40 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:żwirek

do/z pracy plus

Wtorek, 5 listopada 2019 · dodano: 06.11.2019 | Komentarze 0

Ruszam w miasto, na tapecie "S", chyba najdłuższa do tej pory trasa. Po drodze praktycznie nic nowego, w powietrzu spora wilgoć i wiatr, więc trochę chłodno. Od wczorajszego popołudnia znów odczuwam coś niepokojącego w prawym kolanie. Zaczęło się w niedzielę przy rozciąganiu, jakieś dziwne pieczenie w prawym udzie, coś podobnego pojawiło się także podczas MRDP, z tym że w drugiej nodze. Podczas dwóch godzin tańca wszystko było OK, ale na rowerze dokucza. A już przez długi przecież czas wszystko było dobrze...

Kategoria <50, dom/praca


Dane wyjazdu:
8.00 km 0.00 km teren
00:24 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:żwirek

do/z pracy

Poniedziałek, 4 listopada 2019 · dodano: 05.11.2019 | Komentarze 0

Z porannej przejażdżki nici, zostałem w domu z książką, a przemoknąć i tak zdążyłem przez tych kilka minut. Za to powrót superancki, z wiatrem, przy 15 stopniach...
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
90.70 km 0.00 km teren
04:22 h 20.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:żwirek

po zadupiach do granicy BPN

Niedziela, 3 listopada 2019 · dodano: 04.11.2019 | Komentarze 0

Już dawno mi się chciało wybrać się w stronę Biebrzy, bo dawno tam nie byłem. Tomek nie może, reszta ma inne plany, jedziemy więc sami. Wiem że nad samą Biebrzę nie dotrzemy, jest ograniczenie czasowe, a w jedną tylko stronę wyszłoby coś koło 60 km. Nicto, gdzieś skrócimy. Dmucha mocno z południa, za to temperatura (8 -11 stopni) w końcu pozwoliła zrzucić zimówki. Za Prostkami mamy otwarty teren, za to cały czas asfalt (lepszy i gorszy) pod kołami. Nidgy tu nie byłem, zadupie totalne. Zajeżdżamy nad Jegrznię we wsi Kuligi, tu zaczyna się Biebrzański Park Narodowy a potem sklep w Woźnej Wsi. Stąd już w większości z wiatrem, ale Gosia mocno umordowana trasą, więc zbyt szybko się nie dało jechać. Przez chwilę poświeciło nawet słonko, zrobiło się w końcu ciepło i przyjemnie.

Kategoria >50, z Gosią


Dane wyjazdu:
49.70 km 0.00 km teren
02:04 h 24.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:żwirek

schronić się przed wiatrem

Sobota, 2 listopada 2019 · dodano: 04.11.2019 | Komentarze 0

Trzy na plusie i mocny wiatr z południa, ale za to brak wilgoci, więc odczuwalnie nie najgorzej. Plan był na 2 h spokojnego kręcenia, więc tłukę standardową trasę do Regla. Nawet się nie nudziło, a gdyby było więcej czasu z chęcią jeszcze kilka rundek bym zrobił.

Kategoria <50