KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2019

Dystans całkowity:638.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:32:06
Średnia prędkość:18.48 km/h
Liczba aktywności:34
Średnio na aktywność:21.30 km i 1h 36m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:20 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

spinning

Wtorek, 22 stycznia 2019 · dodano: 23.01.2019 | Komentarze 0

Uczciwie przepracowana godzina.
Kategoria trenażer, z Gosią


Dane wyjazdu:
65.70 km 0.00 km teren
02:55 h 22.53 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Wtorek, 22 stycznia 2019 · dodano: 23.01.2019 | Komentarze 0

Kolejna godzina rano. Dalej mocno dmucha, 5 na minusie i trochę luźnego śniegu który spadł w nocy. Dwie rundy do końca Mrozów Wielkich. Dziś już tak jak wczoraj nie marzłem na szczęście.
Po pracy ruszam na dłuższy wypad. Do Kopijek pod odczuwalny wiatr w twarz, na nawrotce podłączam wkładki do prądu bo zaczyna się robić zimno w stopy. Temperatura tak jak rano, 5 na minusie, wiatr w drodze powrotnej wcale nie pomaga (na co trochę liczyłem). Są jednak plusy, powoli przebiło się przez chmury słonko i choć grzać nie grzało, zawsze to inne samopoczucie. Dawnośmy się nie widzieli, a szarości mam już serdecznie dość.
IMG-20190122-152612816-HDR


Kategoria >50, dom/praca


Dane wyjazdu:
59.70 km 0.00 km teren
02:45 h 21.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Poniedziałek, 21 stycznia 2019 · dodano: 22.01.2019 | Komentarze 0

Niby tylko minus 4, ale wiatr mi niszczy dłonie pomimo najcieplejszych rękawic jakie posiadam. Kręcę się po Kochanowskiego, potem w zupełnych jeszcze ciemnościach do skrzyżowania z drogą do Regla. DDR-y w mieście oblodzone, powoli i ostrożnie, w najbliższej przyszłości trzeba ich unikać.
Po pracy ruszam na dwie godziny. Zachciało mi się lasu, ale jest tam dramat. Czysty żywy lód, zamarznięte koleiny, wyślizgany śnieg. Momentami udawało się jechać nawet 10 km/h, ale większość tocząc się z wypiętą dla bezpieczeństwa jedną nogą. Potem już kręcenie na szosie rajgrodzkiej, dające sporą osłonę przed wiatrem. O dziwo w ręce zupełnie nie zmarzłem, wręcz było mi za ciepło, tak samo w stopy, w które zupełnie nie czułem zimna. Temperatura raptem stopień wyższa niż rano. Dziwne.

IMG-20190121-141225310-HDR


Kategoria >50, dom/praca


Dane wyjazdu:
6.00 km 0.00 km teren
00:36 h 6:00 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

niedzielne morsowanie

Niedziela, 20 stycznia 2019 · dodano: 21.01.2019 | Komentarze 0

Mieliśmy koncert w południe, więc trzeba było ruszyć się wcześniej. Dziura wybita, bo wczoraj sprawdzałem, zresztą gdy ruszamy dwóch chłopaków właśnie korzysta. Dosyć mocny wiatr, to nie las gdzie się można przed nim skry, od jeziora zawsze wieje mocno. Pomimo że marznę w dłonie dawno mi się tak dobrze nie biegło, może dlatego że tyle przerwy było... Na koniec dogrzewam się podbiegami pod górkę i pajcykami. Woda super :)
Kategoria z buta, z Gosią


Dane wyjazdu:
34.40 km 0.00 km teren
01:40 h 20.64 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Sobota, 19 stycznia 2019 · dodano: 21.01.2019 | Komentarze 0

Wreszcie !!!!!
Pod blokiem masakra, zamarznięta breja. Ulice mokre od soli, ruch jak zawsze w sobotę znikomy - całkiem fajnie. Pogoda nie najgorsza, minus 5, do tego niestety mocny wiatr. Kilka rundek po Kochanowskiego, dwie na szosie rajgrodzkiej, bo droga do Regla średnio się do jazdy nadaje. Im dalej od miasta tym przyczepność drogi maleje.

Po godzinie standardowo zaczynam czuć palce u stóp, ale tym razem mam wspomaganie. Podgrzewane wkładki.Wynalazek super, ma jednak mały feler, a mianowicie płyta grzewcza kończy się gdzieś na śródstopiu, a na przedzie czyli tam gdzie najbardziej potrzeba, ogrzewania brak. Całe szczęście buty są na tyle duże, że mogę palce podkurczyć do miejsca gdzie się ogrzewanie kończy. Wkrótce dłuższe testy, ale jak na razie i na tych kilka minut wygląda to obiecująco.

W drodze powrotnej promenadą, lód posypany piaskiem. Słabo. Na plaży wybita w lodzie dziura - chyba jutro się skuszę...

IMG-20190119-072622207

Kategoria <50, dom/praca


Dane wyjazdu:
10.00 km 0.00 km teren
h 0:00 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

praca z buta

Piątek, 18 stycznia 2019 · dodano: 19.01.2019 | Komentarze 0

Zaczynałem w deszczu, kończyłem w śniegu. Na powrocie to już tylko piździło mocno.

Podobno w przyszłym tygodniu ma być wreszcie jakaś stabilizacja - mróz i słońce... zobaczymy
Kategoria dom/praca, z buta


Dane wyjazdu:
10.00 km 0.00 km teren
h 0:00 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

praca z buta

Czwartek, 17 stycznia 2019 · dodano: 18.01.2019 | Komentarze 0

Kolejny dzień z buta. Wszystko płynie.
Kategoria z buta, dom/praca


Dane wyjazdu:
7.00 km 0.00 km teren
h 0:00 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

praca z buta

Środa, 16 stycznia 2019 · dodano: 17.01.2019 | Komentarze 0

Rano masakra, ledwie 1 km w śnieżnej brei. Po pracy wydłużyłem trasę, ciężkich fragmentów było tylko kilka.
Był plan aby się zaraz po powrocie wybrać pobiegać na stadion, bo to jedyne miejsce gdzie są warunki, ale rozpadało się solidnie.
Ile dni jeszcze będzie za oknem gówniana pogoda ?
Kategoria z buta, dom/praca


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:20 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

spinning

Wtorek, 15 stycznia 2019 · dodano: 16.01.2019 | Komentarze 0

Wreszcie na rowerze, tyle że pod dachem...
Wziąłem pasek na klatę, nie używałem pulsometru dobry rok. Na pierwszej serii wskoczyłem na ponad 90%, potem już tak nie szalałem z tętnem i obciążeniem.
Kategoria trenażer, z Gosią


Dane wyjazdu:
11.00 km 0.00 km teren
h 0:00 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

praca z buta

Wtorek, 15 stycznia 2019 · dodano: 16.01.2019 | Komentarze 0

Nawaliło białego gówna. Rano jeszcze całkiem nieźle, bo przez większość czasu nie padało, zaczęło pod koniec i sypało cały dzień.

Powrót ciężki, tam gdzie nie odśnieżone śniegu do pół łydki. Dawno tyle nie spadło.

IMG-20190116-064155683-EFFECTS
Kategoria dom/praca, z buta