KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189281.93 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.64 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2017

Dystans całkowity:2474.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:107:24
Średnia prędkość:23.04 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:98.97 km i 4h 17m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
290.40 km 0.00 km teren
11:23 h 25.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

kolejny "kwiatek", tym razem nocą

Sobota, 12 sierpnia 2017 · dodano: 14.08.2017 | Komentarze 0

Pogoda zmieniała się bardzo dynamicznie, a wyjazd musiał się odbyć maksymalnie do niedzieli wieczór. Początkowo planowaliśmy wyjazd w nocy lub bardzo wcześnie rano, ale około południa cały dront burzowy skręcił na wschód i dał zielone światło na drogę. Wyjazd po gminy niestety odpadł, ze względu na awarię auta - w odwodzie jest treningowy "kwiatek", który jechałem już kilka dni wcześniej.

Ruszamy koło 17.30. Nie jest dobrze, bo przed samym wyjazdem dowiedziałem się niezbyt miłej rzeczy..., no ale trening musi być odbyty...Mamy dosyć mocny czołowy wiatr do Drygał, Mariusz nic nie mówił, więc jechałem swoje, potem okazało się że za szybko :) Odcinek przez poligon, zachodzi słońce i robi się chłodno, ale tylko na chwilę, bo zaraz długi fragment po szesnastce z wiatrem w plecy. Odbijamy na Rożyńsk i przed samą wioską stajemy na pierwszą przerwę. Siku, rozciąganie i porcję assos'a. Kiepskie drogi wchodzą zdecydowanie lepiej niż ostatnio, wkurw mi przeszedł i od tej pory jedzie się elegancko. W Wydminach na chwilę do sklepu i jedziemy do domu na dłuższą przerwę. Za Starymi Juchami niebo co rusz rozświetlają błyski. Fejerwerki? Chyba jednak nie...Szybkość jazdy wzrasta, nie chcemy zmoknąć, a w domu się zobaczy co dalej. 

Gosia wita nas ryżem z sosem, zerkamy w pogodę - burza daleko - choć się nie chce, bo na kanapie wygodnie trzeba dupę ruszyć. Zakładam tylko długą potówkę, nogawki i długie rękawiczki na razie odpuszczam. Jest OK, chłodnawo ale ciągle komfortowo. Pusta na szczęście DK65, Malinówka, Piaski i fragment po ubitym piasku z kamieniami przed Sajzami, będzie nowy asfalt. Sprawnie do Świętajna, fajnie podświetlona wieża kościoła, na niebie cały czas rozbłyski. Rezygnujemy z kręcenia się po wioskach i ryzykowanie ataku psów i jedziemy główną do Olecka. Stajemy na ORLENie, chwila przerwy na zakupy i zerknięcie na radary. Burza jest w Białymstoku - ponad 100 km od nas... szok że tak daleko błyski widać. Zaczynam ziewać, ale spać sie nie che, a przed nami juz niecała setka. Kolejny postój na przystanku w Gołubce, rozciąganko i smarowanko. Czuję lewe kolano już od jakiegoś czasu, gdy rozciągałem czworogłowe zdecydowanie bardziej czułem ciągniecie w lewej nodze. Zaczyna się robić coraz jaśniej, dalej ziewam, dochodzi w końcu zmęczenie, ale koniec blisko. Przed samym miastem włącza się wiatr, który szczęśliwie w nocy był minimalny. W domu melduję się około 6tej rano, prysznic, śniadanie i na chwilę trzeba się położyć.

Ostatni wyjazd przed MRDP. Im bliżej tym więcej wątpliwości. Rower ogarnięty, problem z oponą rozwiązany, dodatkowo w razie czego biorę nową na zapas. Pozostało jeszcze kupić kilka rzeczy na drogę i spakować się. Nie zrobiłem wielu rzeczy które chciałem przed startem zrobić, trzeba ruszać z formą która jest. Będzie ciężko, bardzo ciężko, mus zacisnąć zęby i kręcić dalej w kierunku mety.

Kategoria >200


Dane wyjazdu:
21.90 km 0.00 km teren
01:00 h 21.90 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do/z pracy

Sobota, 12 sierpnia 2017 · dodano: 14.08.2017 | Komentarze 0

Jezioro i las. W drodze powrotnej zajeżdżam na metę MAZOVII, ale nie ma żadnych znajomych więc zwijam się do domu.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
14.90 km 0.00 km teren
00:40 h 22.35 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Piątek, 11 sierpnia 2017 · dodano: 14.08.2017 | Komentarze 0

Mgła, ciepło i bezwietrznie. Promenada i trochę po lesie.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
16.80 km 0.00 km teren
00:48 h 21.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Czwartek, 10 sierpnia 2017 · dodano: 11.08.2017 | Komentarze 0

Promenada i Szeligi. Fajnie, bo bez wiatru i bez mrozu, wreszcie nie marzłem.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
8.80 km 0.00 km teren
00:25 h 21.12 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Środa, 9 sierpnia 2017 · dodano: 10.08.2017 | Komentarze 0

Tylko tam i nazad
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
47.10 km 0.00 km teren
01:55 h 24.57 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

z Mariuszem i Gosią

Środa, 9 sierpnia 2017 · dodano: 10.08.2017 | Komentarze 0

Spokojny objazd pobliskich wiosek. Drogi z małym ruchem, tak aby mozna było spokojnie pogadać.

Wyregulowałem tylną przerzutkę, ale chyba mam zajechaną przednią koronkę na korbie, bo łańcuch przeskakuje przy depnięciu. Trzeba się szybko rozejrzeć za czymś nowym.

Kategoria <50, z Gosią


Dane wyjazdu:
51.70 km 0.00 km teren
01:59 h 26.07 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

z Mariuszem

Wtorek, 8 sierpnia 2017 · dodano: 09.08.2017 | Komentarze 0

Pętla wokół Selmętu. Zleciało szybko na rozmowach.

Kategoria >50


Dane wyjazdu:
16.50 km 0.00 km teren
00:50 h 19.80 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Wtorek, 8 sierpnia 2017 · dodano: 09.08.2017 | Komentarze 0

Kolejny zimny poranek, ale przynajmniej ze słońcem. Na jasnym ok, w cieniu marzłem w łapki. Pierwszy raz woda cieplejsza od powietrza. Na powrocie ciepło, duża zmiana od poranka.

Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
00:55 h 21.82 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Poniedziałek, 7 sierpnia 2017 · dodano: 08.08.2017 | Komentarze 0

Zimno, dziesięć stopni. Wjeżdżam do lasu i zaraz się ewakuuję, w mieście cieplej.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
75.10 km 0.00 km teren
03:42 h 20.30 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

spacerek z Gosią

Niedziela, 6 sierpnia 2017 · dodano: 07.08.2017 | Komentarze 0

Planu nie miałem żadnego, nie wiedziałem ile i czy wogóle będzie czas na rower. Sytuacja się wyklarowała i przed południem ruszamy. Szosa stoi rozebrana, wczoraj nie miałem już sił i chęci aby skończyć przegląd, zostaje więc jazda czołgiem. Na myśl przychodzi mi okrążenie jeziora Orzysz i z takim planem ruszamy.

Słońce w kratkę plus mocne podmuchy północno-zachodniego wiatru. Na przemian ciepło i zimno. Malownicze mazurskie krajobrazy, szutry z "tarką", szpalery przy drogach - czyli normalnie. W Orzyszu chwila przerwy na drugie śniadanie, odbijamy nad kanał i wzdłuż niego promenadą do szesnastki. Potem już Bemowo i drogą przez poligon do domu. W sam raz na niedzielną spokojną przejażdżkę.

Kategoria >50, z Gosią