KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189281.93 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.64 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:1608.13 km (w terenie 24.00 km; 1.49%)
Czas w ruchu:64:08
Średnia prędkość:25.07 km/h
Maksymalna prędkość:55.10 km/h
Liczba aktywności:40
Średnio na aktywność:40.20 km i 1h 36m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
114.95 km 0.00 km teren
04:17 h 26.84 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

w grupie, reaktywacja

Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 0

Pierwszy raz na zbiórce od 21go kwietnia :) Jakoś się nie składało do tej pory.

Przed startem siodło jeszcze pół kreski w dół.

Ruszamy w stronę Białej Piskiej, jest nowy asfalt więc koledzy zapuszczają się też na południe (w końcu). Ogień już kawałek za Nową Wsią, gdy dociskam zaczyna boleć ścięgno za lewym kolanem, więc odpuszczam. Na prostych jest OK, na zmiany nie wychodzę bo prędkość cały czas pod cztery dychy, a tak, siedząc z tyłu przy dużej kadencji nie czuję wcale żadnego dyskomfortu. W Białej Piskiej skręcamy na Pisz, kilku kolegów zostało na siku, wśród nich Jurek. Grupa jechała niby powoli (27-28 km/h), ale że ciężko byłoby mu dojść postanowiłem zawrócić. Goniliśmy potem peleton, po drodze zabierając jeszcze Gosię, która odpadła, ale na wjeździe do Pisza kolegów nie było. Minęliśmy miasto, przez centrum rozglądając się, dalej ani widu ani słychu, więc postanowiliśmy zrobić przerwę pod sklepem w Maldaninie. Reszty grupy dalej nie ma, ale nicto, ruszamy. Droga mija na rozmowie z Jurkiem na temat ustawień roweru, tempo już dużo spokojniejsze niż na początku, a ścięgno nie daje o sobie znać (na szczęście). W Ruskiej Wsi odbijamy na Mostołty gdzie spotkaliśmy byłego mistrza polski w przełajach p. Jana Zalewskiego (jeśli ktoś ma ochotę poczytać o ełckiej historii kolarstwa to zapraszam tutaj). Chwilę dalej natknęliśmy się na biegaczy, dziś w mieście jest też półmaraton, bardzo miła wymiana pozdrowień z biegnącymi :) i do domu.
Kategoria >100, z Gosią


Dane wyjazdu:
40.47 km 0.00 km teren
01:35 h 25.56 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

po południu

Sobota, 24 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 1

Miałem już rower szosowy odstawić w tym roku, ale po głowie ciągle się tłukło żeby spróbować coś pozmieniać jeszcze. Siodło w tył i dalej do dołu - i tak ruszamy na jakieś 4 dyszki.
Gdy muszę włożyć trochę więcej siły boli nadal, ale to kwestia naciągniętego ścięgna, musi jeszcze trochę czasu minąć zanim będzie dobrze. Poza tym OK, górki (choć dużo ich nie było) na młynku i na siedząco. Za Woszczelami spotkaliśmy gościa na szosówce, ale jakiś nierozmowny był, i nasze prędkości trochę się różniły, więc pojechaliśmy dalej sami. W Juchach podjazd pod wieżę widokową, fajny, pewnie z 6-7 %, ale do treningów trochę chyba za krótki. Na wieżę nie weszliśmy bo jacyś koloniści ją opanowali :)

Powrót tą samą drogą.
Kategoria <50, z Gosią


Dane wyjazdu:
22.40 km 0.00 km teren
00:56 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Sobota, 24 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 0

Promenada i szosa rajgrodzka. Zimno ale za to piękne słonko na niebie. Powrót ciepły i krótki.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
21.54 km 0.00 km teren
00:52 h 24.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Piątek, 23 sierpnia 2013 · dodano: 24.08.2013 | Komentarze 0

Miało być dłużej, ale jak co dzień w tym tygodniu rano padał deszcz. Promenada, szosa rajgrodzka i kawałek miejskich asfaltów. Powrót promenadą.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
22.11 km 8.00 km teren
01:03 h 21.06 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

wieczorem

Piątek, 23 sierpnia 2013 · dodano: 24.08.2013 | Komentarze 0

Po jasności jeszcze. Pierwszy raz na Mleczno w tym roku, jak tam ładnie...a ja ujeżdżałem do tej pory tylko asfalty...
Kategoria <50, z Gosią


Dane wyjazdu:
42.65 km 5.00 km teren
01:56 h 22.06 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

wieczorem

Czwartek, 22 sierpnia 2013 · dodano: 22.08.2013 | Komentarze 0

W dzień były obowiązki, czasu trochę pod wieczór więc ruszyliśmy. Tempo rekreacyjne, trochę pokropiło, trochę słońca - jak na wiosnę :) Regiel (z przygodą z psem, bydlę przeskoczyło płot !!!) - Kałęczyny - Giże - Koziki - Sordachy - Regielnica i do domu. Po 31 km na spokojnie postanowiłem zrobić jeszcze przelot samemu. Promenadą w obie strony ze średnią dobrze ponad 30 km/h, nogi nie bolały, a mi się od razu nastrój poprawił, bo takie przegonienie dawno mi po głowie chodziło.

Formy niestety nie ma, nie dałbym rady w takim tempie nawet 20 km zrobić, a i serducho ledwo do 170 bpm dociągnęło.
Kategoria <50, z Gosią


Dane wyjazdu:
19.00 km 0.00 km teren
00:52 h 21.92 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

wieczorem

Środa, 21 sierpnia 2013 · dodano: 22.08.2013 | Komentarze 0

19.40 to za wcześnie na jazdę po ciemku. Nowa Wieś i spowrotem, bezwietrznie, aż się chce jeździć.
Kategoria <50, z Gosią


Dane wyjazdu:
38.70 km 0.00 km teren
01:37 h 23.94 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Środa, 21 sierpnia 2013 · dodano: 22.08.2013 | Komentarze 0

Znowu po deszczu, ale już dziś trochę dmucha. Wokół jeziora, Regielnica i po mieście. Powrót nad jeziorem.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
14.80 km 0.00 km teren
00:36 h 24.67 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Wtorek, 20 sierpnia 2013 · dodano: 20.08.2013 | Komentarze 0

Rano nad jeziorem, po deszczu, na asfaltach bardzo mokro. Fajnie bo nic nie wieje i nogi nie bolą na podjazdach. Powrót krótki już pod wiatr.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
29.70 km 0.00 km teren
01:14 h 24.08 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Poniedziałek, 19 sierpnia 2013 · dodano: 20.08.2013 | Komentarze 0

Wokół jeziora, gdy przyciskam to nadal boli.
Kategoria dom/praca