rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469

odwiedzone gminy

Znajomi

wszyscy znajomi(44)

Moje rowery

żwirek 48808 km

czołg 76888 km

chomik

Focus Cayo 4.0 49581 km

FatBoy 2432 km

czarny - sprzedany 8178 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

it outsourcing

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2021

Dystans całkowity:	707.09 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	59:57
Średnia prędkość:	14.30 km/h
Maksymalna prędkość:	72.00 km/h
Suma podjazdów:	10545 m
Maks. tętno maksymalne:	173 (93 %)
Maks. tętno średnie:	164 (88 %)
Suma kalorii:	27045 kcal
Liczba aktywności:	38
Średnio na aktywność:	22.10 km i 1h 34m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

48.00 km 0.00 km teren

02:11 h 21.98 km/h:

Maks. pr.:34.20 km/h

Temperatura:0.0

HR max:161 ( 86%)

HR avg:129 ( 69%)

Podjazdy: 77 m

Kalorie: 601 kcal

Rower:czołg

w powietrzu szare gówno, pod kołami topiące się białe...(praca)

Czwartek, 7 stycznia 2021 · dodano: 08.01.2021 | Komentarze 0

Jechać czy nie jechać ? Jest mokro, w prognozach powyżej zera, jakoś te dwie godziny wytrzymam. W powietrzu mżawko-mgła, spod kół mocno chlapie, dobrze że nie ślisko. W Reglu skręcam w las, ale warunki beznadziejne, albo pośniegowe błoto, albo zasysający opony piasek. Wracam na asfalt i kręcę tam i z powrotem po drodze robiąc kilka 500 metrowych przyspieszeń. Pogoda strasznie gówniana, ale i tak lepsze to niż chomik.

Kategoria dom/praca, <50

Dane wyjazdu:

0.00 km 0.00 km teren

01:30 h 0.00 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Joga

Środa, 6 stycznia 2021 · dodano: 07.01.2021 | Komentarze 0

Kategoria taniec

Dane wyjazdu:

29.99 km 0.00 km teren

02:17 h 13.13 km/h:

Maks. pr.:26.64 km/h

Temperatura:

HR max:169 ( 90%)

HR avg:150 ( 80%)

Podjazdy:1563 m

Kalorie: 1724 kcal

Rower:Focus Cayo 4.0

zupełna bezsilność

Środa, 6 stycznia 2021 · dodano: 07.01.2021 | Komentarze 0

Za oknem śnieg z deszczem, na rower słabo, na marsz też - mokro i ślisko. Rad niewola trzeba rozłożyć chomika.

Postanawiam zrobić cztery pięćsetki na trasie "Navafria (Segovia side)", już kiedyś ją pokonałem, więc znam. Pierwszy raz zbyt mocno, podjarałem się wirtualnymi partnerami i zbyt mocno przycisnąłem. W przerwie rozciągam się, po starcie drugiej próby czuję że jadąc tym tempem nie wciągnę 4 razy dupy na górę. Kolejna przerwa na rozciąganie, kawałek ciasta i uzupełnienie bidonu. Nie startuję już mocno, gdy tętno przekracza 150 zaczynam czuć się słabo, kręci mi się w głowie. Jakoś udało się dotrwać do końca, ale kolejnej próby już nie podejmuję. Zsiadam zajechany, nie wiem jaka była tego przyczyna, ewidentnie nie mój dzień.

Kategoria trenażer, <50

Dane wyjazdu:

9.50 km 0.00 km teren

01:28 h 9:15 km/h:

Maks. pr.:4:10 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: 12 m

Kalorie: 523 kcal

Rower:

praca z buta

Wtorek, 5 stycznia 2021 · dodano: 07.01.2021 | Komentarze 0

Jeździć w deszczo-śniegu nie zamierzam, więc tam i nazad z buta tempem bardzo przyzwoitym.

Kategoria z buta

Dane wyjazdu:

50.70 km 0.00 km teren

02:17 h 22.20 km/h:

Maks. pr.:34.20 km/h

Temperatura:0.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:142 m

Kalorie: 1328 kcal

Rower:czołg

czas się wziąć za siebie, bo cyfra na wadze przeraża...(praca)

Poniedziałek, 4 stycznia 2021 · dodano: 05.01.2021 | Komentarze 0

Brak pomysłu, więc do lasu. Na nierównościach odzywają się plecy, więc wyjeżdżam na w miarę równy asfalt i robię kilka mocniejszych (mniej więcej minutowych) akcentów. Temperatura koło zera, ale woda na podłożu w stanie ciekłym, wiatr umiarkowany, ale odczuwalny.

Kategoria dom/praca, >50

Dane wyjazdu:

45.80 km 0.00 km teren

02:37 h 17.50 km/h:

Maks. pr.:36.36 km/h

Temperatura:2.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:221 m

Kalorie: 1215 kcal

Rower:czołg

Zamiast Ełckiej Zmarzliny rowerowo-pieszy geocasching, a w zasadzie nekrocasching. Kolejnych 6 starych zapomnianych mazurskich cmentarzy

Niedziela, 3 stycznia 2021 · dodano: 05.01.2021 | Komentarze 0

Odwiedzanie namierzonych wcześniej cmentarzy, które odłożyłem na później, z powodu gęstej roślinności. Niestety zaraz za Mrozami trafiamy na mega błoto, ja zaliczam uślizg koła, a jadąca za mną Gosia zalicza niestety glebę. Nic się nie stało, ale jest nieprzyjemnie, myślałem że będziemy wracać, ale Gosia twardo chce jechać dalej. Pierwszy cmentarz znaleziony bez pudła, niestety brak nagrobków, za to wokół widać działalność bobrów. Drugiego nie planowałem, ale żer jest blisko żal nie podjechać - spora powierzchnia i około 40-50 nagrobków. Dwa kolejne odpuściłem chyba we wrześniu, zimą łatwiej się po krzakach szwendać, do obu są wydeptane ścieżki, widać ktoś tam czasem zagląda. Kolejny trafiony przy okazji, tutaj sporo się nałaziliśmy, znaleziony tylko jeden nagrobek. Do ostatniego prowadzi także błotnista droga, choć nie tak straszna jak ta na początku, potem jeszcze spacer skrajem pola. Rowery i buty uwalone mocno, więc po drodze do domu zaliczamy jeszcze myjnię

Kategoria z Gosią, <50

Dane wyjazdu:

7.05 km 0.00 km teren

00:43 h 6:05 km/h:

Maks. pr.:2:58 km/h

Temperatura:6.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: 54 m

Kalorie: 149 kcal

Rower:

Pierwsze lody przełamane

Sobota, 2 stycznia 2021 · dodano: 04.01.2021 | Komentarze 0

Formy nadal brak, ale przynajmniej żadnych dolegliwości. Na jeziorze cienka skorupka lodu, od razu fajniej.

Wieczorem sauna i drugie tego samego dnia moczenie dupy w jeziorze, na Sunowie lodu brak.

Kategoria z Gosią, z buta

Dane wyjazdu:

28.27 km 0.00 km teren

01:28 h 19.27 km/h:

Maks. pr.:33.84 km/h

Temperatura:0.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:137 m

Kalorie: 763 kcal

Rower:czołg

Powitanie Nowego Roku

Piątek, 1 stycznia 2021 · dodano: 04.01.2021 | Komentarze 0

Tradycyjne grupowe powitanie Nowego Roku. Po kubeczku szampana i kolejnym grzańca wracam do domu na autopilocie.

Kategoria z Gosią, <50