KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2020

Dystans całkowity:705.28 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:51:32
Średnia prędkość:14.10 km/h
Maksymalna prędkość:57.96 km/h
Suma podjazdów:7377 m
Maks. tętno maksymalne:245 (131 %)
Maks. tętno średnie:154 (82 %)
Suma kalorii:27089 kcal
Liczba aktywności:32
Średnio na aktywność:22.75 km i 1h 36m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
14.20 km 0.00 km teren
02:30 h 10:33 km/h:
Maks. pr.:3:32 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 51 m
Kalorie: 952 kcal
Rower:

do pracy marsz

Piątek, 11 grudnia 2020 · dodano: 14.12.2020 | Komentarze 0

Nie miałem chęci na jazdę po śniegu, zamiast tego znów idę do pracy z buta. Dziś już żadnych atrakcji po drodze, oprócz rzutu okiem na budowę S61.
Kategoria dom/praca, z buta


Dane wyjazdu:
14.60 km 0.00 km teren
02:30 h 10:16 km/h:
Maks. pr.:2:33 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 32 m
Kalorie: 995 kcal
Rower:

do pracy marsz

Czwartek, 10 grudnia 2020 · dodano: 11.12.2020 | Komentarze 0

Pogodynka wieściła "marznące opady", więc rower odpuszczam. Rano całkiem przyzwoicie, trochę świeżego śniegu, mróz zelżał, gdyby jeszcze nie ten wiatr...Zaliczam kawałek lasu i odkryty niedawno na mapie cmentarz na szczycie górki, rzut beretem od miasta.


IMG-20201210-075331819 IMG-20201210-075338579
Kategoria dom/praca, z buta


Dane wyjazdu:
32.50 km 0.00 km teren
01:43 h 18.93 km/h:
Maks. pr.:29.88 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:142 m
Kalorie: 794 kcal
Rower:żwirek

Cmentarz, akacjowy kolec i machanie pompką przy minus siedmiu. (praca)

Środa, 9 grudnia 2020 · dodano: 10.12.2020 | Komentarze 0

Nadal piździ, a z trzech stopni zrobiło się siedem... trzeba było cieplejsze rękawice wziąć, a nie cierpieć. Drogi widniejące na mapie są nieprzejezdne, sporo pchania i przenoszenia przez zwalone drzewa, ale za to widać sporo ścieżek. Cmentarz bywa odwiedzany, nawet znicz na jednym z nagrobków stał. Plan na dziś skromny, nic więcej do zobaczenia po drodze nie mam, wcześniej sprawdziłem potencjalny kolejny, ale śladów żadnych tam nie ma. Zajeżdżam nad Żabie, przy brzegach zaczyna się ścinać, gdyby nie ten wiatr to już pewnie by całe zamarzło. Będąc już w mieście czuję znajomą miękkość pod dupą, kuźwa teraz na tym mrozie i wietrze? Da się jakoś jechać, ale gdy biorę zakręt schodzi momentalnie. Pięknie. Oglądam oponę, znajduję kolec który wyciągam zębami, pompuję - może coś z tego będzie. Dwa kilometry dalej staję po raz kolejny, dobijam na maxa i szczęśliwie docieram do pracy bez zmiany dętki. Już na miejscu okazuje się że w oponie siedzi jeszcze jeden kolec.

IMG-20201209-075013249  IMG-20201209-075159681 IMG-20201209-074942366 IMG-20201209-075236367 IMG-20201209-075217322 IMG-20201209-080643767

IMG-20201209-082735445
Kategoria <50, dom/praca


Dane wyjazdu:
45.80 km 0.00 km teren
02:11 h 20.98 km/h:
Maks. pr.:39.60 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:197 m
Kalorie: 1200 kcal
Rower:żwirek

Zdaje się Bór Ełcki wielki nie jest, ale ciągle jeszcze wiele w nim tajemnic. Kolejne dwa cmentarze (praca)

Wtorek, 8 grudnia 2020 · dodano: 10.12.2020 | Komentarze 0

Ruszam jeszcze po ciemku, pogoda jak wczoraj - minus trzy i wiatr morderca. Na pierwszym cmentarzu byłem już dwukrotnie wcześniej, ale w google maps jest nieoznaczony, trzeba to uzupełnić. Światła jeszcze zbyt mało na robienie zdjęć telefonem, więc wsiadam i jadę dalej. Tym razem na odkrytym asfaltowym odcinku wiatr zabrał to co dał w niedzielę, gdy jechałem w przeciwnym kierunku. Uciekam do lasu zaliczyć drugi cmentarz. Kolejny bardzo duży, całego nie obszedłem, ale nagrobków jest koło 50. Zerkam na zegarek, dalej już nie ma czasu jechać, wracam tam gdzie byłem wcześniej zrobić dokumentację fotograficzną. Mam jeszcze godzinę, więc jadę tak jak wczoraj do Lipińskich, a potem przez Nową Wieś i Barany.
IMG-20201208-073048363 IMG-20201208-073256811 IMG-20201208-073217726 IMG-20201208-073008888 IMG-20201208-073107259 IMG-20201208-073036990 IMG-20201208-073021378 IMG-20201208-073151301


IMG-20201208-074626863 IMG-20201208-074616008 IMG-20201208-074545585 IMG-20201208-074539277 IMG-20201208-074444413 IMG-20201208-074556092 IMG-20201208-074512949

Kategoria <50, dom/praca


Dane wyjazdu:
44.20 km 0.00 km teren
02:08 h 20.72 km/h:
Maks. pr.:34.92 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:192 m
Kalorie: 1171 kcal
Rower:żwirek

Na tym wietrze minus trzy smakuje jak trzynaście... (praca)

Poniedziałek, 7 grudnia 2020 · dodano: 10.12.2020 | Komentarze 0

Nadal mocno wieje, chowam się do lasu i kręcę się tam dobrą godzinkę. Trzeba się będzie przyzwyczaić do temperatury.

Kategoria <50, dom/praca


Dane wyjazdu:
58.52 km 0.00 km teren
02:45 h 21.28 km/h:
Maks. pr.:35.64 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:282 m
Kalorie: 1666 kcal
Rower:żwirek

Cmentarz rodziny Kohtz znaleziony za czwartym podejściem. Plus trzy inne przy okazji.

Niedziela, 6 grudnia 2020 · dodano: 07.12.2020 | Komentarze 0

Marsz czy rower? Przeraża mnie trochę ten wiatr. Wybieram rower, choć chwilę po wyjeździe będąc nad jeziorem myślę o powrocie. Wiatr masakruje, całe szczęście po dotarciu do lasu robi się znośnie. W Prostkach po drugiej stronie torów, całkiem fajna droga, będzie można wykorzystać jako alternatywny przejazd przy jeździe szosówką, zawsze to sporo mniej bruku pod kołami. Zupełnie nie planowałem odwiedzin dwóch cmentarzy, pierwszego z 2giej wojny (byłem już tu kiedyś) i drugiego ewangelickiego w okolicy wsi Długosze (duży - około 50 nagrobków). Kawałek dalej przy wsi Dąbrowskie widać wał ziemny - czyżby kolejny? Nie zaznaczony na mapie, trzeba to sprawdzić. Kawałek asfaltem, czadowa jazda praktycznie bez kręcenia, tak miło wiatr popycha. Przypominam sobie o cmentarzu którego się już kiedyś naszukałem, a kilka dni temu odkryłem go na LIDAR'ach. Podążam więc w tamtym kierunku, trafiony praktycznie bez pudła. Wcześniej jeszcze w Nowej Wsi odwiedzam mogiłę żołnierzy niemieckich z 1 Wojny Światowej.

IMG-20201206-115432091 IMG-20201206-115444404 IMG-20201206-115456652 IMG-20201206-103546239 PANO-20201206-101447-0 IMG-20201206-103449595 IMG-20201206-114515038 IMG-20201206-103559438

Kategoria >50


Dane wyjazdu:
22.70 km 0.00 km teren
01:05 h 20.95 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 48 m
Kalorie: 384 kcal
Rower:żwirek

Morning Ride

Sobota, 5 grudnia 2020 · dodano: 07.12.2020 | Komentarze 0

Wreszcie rowerem. Trzy na plusie i niestety mocny wiatr, zaliczam tylko kawałek lasu. Po pracy jadę zobaczyć postępy prac przy budowie S61

IMG-20201205-131201323 IMG-20201205-130541448 IMG-20201205-130555487 IMG-20201205-131325864 IMG-20201205-130554507
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
38.40 km 0.00 km teren
01:30 h 25.60 km/h:
Maks. pr.:49.68 km/h
Temperatura:
HR max:172 ( 92%)
HR avg:149 ( 80%)
Podjazdy:449 m
Kalorie: 996 kcal
Rower:czołg

Utah (Henry Mountains)

Piątek, 4 grudnia 2020 · dodano: 05.12.2020 | Komentarze 0

Rozstawiłem sprzęt, trasa cały czas lekko (1-3%) pod górkę, tak aby nie przesadzić. Nie jest źle, więc w drugiej części trochę przyciskam, co się niestety kończy zawrotami głowy po zejściu. Jeszcze za wcześnie na coś mocniejszego.

IMG-20201204-171513013
Kategoria trenażer


Dane wyjazdu:
22.44 km 0.00 km teren
01:04 h 21.04 km/h:
Maks. pr.:33.12 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 81 m
Kalorie: 645 kcal
Rower:żwirek

Nocne wietrzenie łepetyny.

Czwartek, 3 grudnia 2020 · dodano: 05.12.2020 | Komentarze 0

Miał być trenażer, ale mi się nie chciało ogarniać tego całego przygotowywania, szybciej jest się ubrać. Mocno wieje, głowa trochę boli, nos się zatyka, ale tą godzinkę przecież wytrzymam. W Reglu robię nawrotkę i jadę do miasta narysować gpx na nowo wybudowanych drogach i DDR, trzeba w OSM nanieść poprawki. Chce mi się poruszać, ale czuć że nie mam zupełnie na to siły.

Kategoria <50


Dane wyjazdu:
12.28 km 0.00 km teren
02:03 h 10:00 km/h:
Maks. pr.:2:38 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 32 m
Kalorie: 1146 kcal
Rower:

Marsz

Środa, 2 grudnia 2020 · dodano: 03.12.2020 | Komentarze 0

Spory wiatr, nieprzyjemnie na mrozie, ale lepiej tak niż siedzieć w domu. Nie mam siły na trenażer, niby już głowa nie boli, ale czuję się ciągle zmęczony.
Kategoria z buta