KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w kategorii

z Gosią

Dystans całkowity:33009.82 km (w terenie 2079.60 km; 6.30%)
Czas w ruchu:1986:22
Średnia prędkość:17.36 km/h
Maksymalna prędkość:61.20 km/h
Suma podjazdów:53110 m
Maks. tętno maksymalne:196 (105 %)
Maks. tętno średnie:159 (85 %)
Suma kalorii:315060 kcal
Liczba aktywności:688
Średnio na aktywność:51.66 km i 2h 53m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
9.46 km 0.00 km teren
01:00 h 6:20 km/h:
Maks. pr.:3:12 km/h
Temperatura:14.0
HR max:160 ( 86%)
HR avg:142 ( 76%)
Podjazdy:125 m
Kalorie: 707 kcal
Rower:

Nędza.

Niedziela, 28 marca 2021 · dodano: 29.03.2021 | Komentarze 0

Rano nie było opcji na wyjście, poza tym padał deszcz. Rower odpuszczamy, bo choć świeci słońce wieje lodowaty wiatr, w lesie powinno być przyjemniej. 
Od samego startu ciężko, tym razem sporo marszu. W końcówce tętno bardzo nisko i wyżej nie wbija, chyba zbyt mało odpoczynku po przedwczorajszej dwusetce. Dodatkowo odzywa się lewe biodro.

Kategoria z buta, z Gosią


Dane wyjazdu:
6.67 km 0.00 km teren
00:38 h 5:41 km/h:
Maks. pr.:3:58 km/h
Temperatura:15.0
HR max:176 ( 94%)
HR avg:157 ( 84%)
Podjazdy: 22 m
Kalorie: 545 kcal
Rower:

Pobiegane.

Poniedziałek, 15 marca 2021 · dodano: 17.03.2021 | Komentarze 0

Znów w kółko na bieżni, tu wirusa nie ma, za to na stadionie miejskim jest go pełno, na grubo, jak go dużo że stadion zamknięty. Kolejny raz bez wstawek marszowych, wyszedł dobry trening, tętno cały czas w okolicy 90%. Gosia kończyła, więc i ja kończę po 6km, choć w planie miałem jeszcze zrobić ostatni kilometr. Pierwszy test nowej zabawki, kolejny Garmin w kolekcji, tym razem naręczny Fenix.

Kategoria z buta, z Gosią


Dane wyjazdu:
45.88 km 0.00 km teren
01:57 h 23.53 km/h:
Maks. pr.:36.36 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:195 m
Kalorie: 1366 kcal
Rower:żwirek

Selmęt z Gosią

Sobota, 13 marca 2021 · dodano: 15.03.2021 | Komentarze 0

Rano śnieg z deszczem, znów wokół biało. Mieliśmy iść biegać, ale błysnęło słonko, podłoże przeschło, więc na rower !!! Na niebie kilkanaście ptasich kluczy (gęsi?), w niektórych miejscach jeszcze sporo śniegu. Poza przylatującymi ptakami jest także kolejna oznaka wiosny w postaci przebiśniegów.

IMG-20210313-140652813

IMG-20210313-134400508

IMG-20210313-142305206-HDR




Kategoria <50, z Gosią


Dane wyjazdu:
6.43 km 0.00 km teren
00:34 h 5:17 km/h:
Maks. pr.:3:32 km/h
Temperatura:4.0
HR max:196 (105%)
HR avg:159 ( 85%)
Podjazdy: m
Kalorie: 506 kcal
Rower:

Pobiegane. Wreszcie bez marszu.

Wtorek, 9 marca 2021 · dodano: 10.03.2021 | Komentarze 0

Dawno mi się tak dobrze nie biegło, nie było potrzeby odpoczynku. Warunki super, lekki mróz i zero wiatru.


Kategoria z buta, z Gosią


Dane wyjazdu:
6.00 km 0.00 km teren
00:40 h 6:40 km/h:
Maks. pr.:1:41 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 20 m
Kalorie: 346 kcal
Rower:

Pobiegane po singlach w lesie.

Niedziela, 28 lutego 2021 · dodano: 01.03.2021 | Komentarze 0

Żonę do lasu ciągnęło, więc rower odpuszczamy, zresztą wieje okrutnie i jest sporo zimniej niż wczoraj. Warunki słabe, ale single na górkach są bez śniegu, więc tam się kręcimy, dwa kółka cały czas góra/dół. Dystans niewielki ale idzie się zmęczyć. Garmina zapomniałem, a telefon dokładnością gps nie grzeszy.


Kategoria z buta, z Gosią


Dane wyjazdu:
6.66 km 0.00 km teren
00:41 h 6:09 km/h:
Maks. pr.:3:37 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 28 m
Kalorie: 136 kcal
Rower:

przerębling

Niedziela, 14 lutego 2021 · dodano: 15.02.2021 | Komentarze 0

Warunków w lesie nie ma, trzeba przenieść się na promenadę. Podłoże super, w większości równo i nie ślisko, pomijając fragment na plaży miejskiej. Standardowo w okolicach 5 km zaczyna być dobrze, dokręciłbym jeszcze trochę, ale spotkałem się z Gosię, która była już bieganiem rozgrzana i skończyłem swoje przygotowanie. Dziura zrobiona, sporo ludzi zaczęło się zjeżdżać, ale w wodzie siedzimy sami. Dobrze że od wiatru jesteśmy osłonięci bo wieje mocno, Żabie ma tę zaletę, że jest tam dużo spokojniej, no i tłumów jak na miejskiej brak.


Kategoria z buta, z Gosią


Dane wyjazdu:
8.37 km 0.00 km teren
00:49 h 5:51 km/h:
Maks. pr.:4:23 km/h
Temperatura:3.0
HR max:167 ( 89%)
HR avg:153 ( 82%)
Podjazdy: 15 m
Kalorie: 705 kcal
Rower:

Marszobieg

Sobota, 30 stycznia 2021 · dodano: 01.02.2021 | Komentarze 0

Marszu mało, tradycyjnie od około 5km zaczęło być dobrze, więc nie zwalniam na maszerowanie. Gosia musiała wcześniej się urwać, więc wracam z buta po chodniku. Podłoże mocno oblodzone, trzeba uważać, za to po chodniku dużo przyjemniej i bardziej miękko.

Kategoria z Gosią, z buta


Dane wyjazdu:
17.19 km 0.00 km teren
02:49 h 9:49 km/h:
Maks. pr.:2:08 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 52 m
Kalorie: 1605 kcal
Rower:

Wreszcie słonko.

Niedziela, 17 stycznia 2021 · dodano: 18.01.2021 | Komentarze 0

Sporo słońca, gdy zachodziło momentalnie chłodniej, tak samo w lesie. Z Gosią i Łukaszem, mógłbym iść szybciej sam, ale trzeba się było do grupy dostosować. Drogi w porządku, poza fragmentem promenady po drugiej stronie jeziora, tutaj głęboki śnieg.

Kategoria z buta, z Gosią


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
02:00 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Sauning i przerębling

Sobota, 16 stycznia 2021 · dodano: 18.01.2021 | Komentarze 0

Warun super, minus 15, czyste gwiaździste niebo, mogłoby tylko tak nie wiać...
Kategoria z Gosią


Dane wyjazdu:
45.80 km 0.00 km teren
02:37 h 17.50 km/h:
Maks. pr.:36.36 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:221 m
Kalorie: 1215 kcal
Rower:czołg

Zamiast Ełckiej Zmarzliny rowerowo-pieszy geocasching, a w zasadzie nekrocasching. Kolejnych 6 starych zapomnianych mazurskich cmentarzy

Niedziela, 3 stycznia 2021 · dodano: 05.01.2021 | Komentarze 0

Odwiedzanie namierzonych wcześniej cmentarzy, które odłożyłem na później, z powodu gęstej roślinności. Niestety zaraz za Mrozami trafiamy na mega błoto, ja zaliczam uślizg koła, a jadąca za mną Gosia zalicza niestety glebę. Nic się nie stało, ale jest nieprzyjemnie, myślałem że będziemy wracać, ale Gosia twardo chce jechać dalej. Pierwszy cmentarz znaleziony bez pudła, niestety brak nagrobków, za to wokół widać działalność bobrów. Drugiego nie planowałem, ale żer jest blisko żal nie podjechać - spora powierzchnia i około 40-50 nagrobków. Dwa kolejne odpuściłem chyba we wrześniu, zimą łatwiej się po krzakach szwendać, do obu są wydeptane ścieżki, widać ktoś tam czasem zagląda. Kolejny trafiony przy okazji, tutaj sporo się nałaziliśmy, znaleziony tylko jeden nagrobek. Do ostatniego prowadzi także błotnista droga, choć nie tak straszna jak ta na początku, potem jeszcze spacer skrajem pola. Rowery i buty uwalone mocno, więc po drodze do domu zaliczamy jeszcze myjnię

Kategoria z Gosią, <50