KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189281.93 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.64 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2016

Dystans całkowity:780.00 km (w terenie 43.00 km; 5.51%)
Czas w ruchu:39:51
Średnia prędkość:20.88 km/h
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:27.86 km i 1h 19m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:00 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

trenażer

Czwartek, 21 stycznia 2016 · dodano: 21.01.2016 | Komentarze 1

Wyjazd do pracy olałem, niebezpiecznie było na ulicach, a chodniki jeszcze nie odgarnięte. Po pracy była szansa na chwilę wolnego więc pokręciłem w domu przed TV. Ciężko było, ledwie zmęczyłem tą godzinę. 

Wczoraj wieczorem w centrum miasta było tak:
Znowu spadło białe gówno © dodoelk

Kategoria trenażer


Dane wyjazdu:
13.10 km 0.00 km teren
00:38 h 20.68 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Środa, 20 stycznia 2016 · dodano: 20.01.2016 | Komentarze 0

Krótko, asfaltowo. 
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
14.00 km 0.00 km teren
00:40 h 21.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Wtorek, 19 stycznia 2016 · dodano: 19.01.2016 | Komentarze 0

Krótko, asfaltowo. Wieje, ciutkę cieplej, bo już tylko jednocyfrowy mróz.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
30.50 km 0.00 km teren
01:30 h 20.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Poniedziałek, 18 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 1

Pogoda w kratkę, był piękny świt z oślepiającym słońcem, a także kilkuminutowa śnieżyca. Temperatura dwucyfrowa, dobrze że mocno nie dmucha. Kałęczyny a potem do Regla, dziś w większości asfaltowo. Marzłem zarówno w stopy jak i dłonie, sio zimo, siooooooo...

Ładnie, tylko czemu tak zimno © dodoelk

Powrót krótki, całkiem przyjemny.
Kategoria dom/praca, <50


Dane wyjazdu:
26.10 km 0.00 km teren
01:16 h 20.61 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

krótko

Niedziela, 17 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 0

Krótko, na więcej nie było czasu. Minus 9 i lekki tylko wiaterek - nie jest źle, ale chęci jakoś nie mam. Jadę bo jadę, wykorzystać tych parę minut, bo później już sposobności nie będzie. Przez całą drogę z nieba leciały płatki śniegu, dawno przecież nie padało... Za to jezioro w końcu się ścięło, długo to trwało.

Autostradą do kamienia, potem jeszcze trochę po mieście. Zmarzłem w palce u nóg.

Po ubitym sniegu © dodoelk
Kategoria <50


Dane wyjazdu:
16.80 km 0.00 km teren
00:48 h 21.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Sobota, 16 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 0

Znowu mróz mocniej atakuje, dwucyfrówka na termometrze, do tego całkiem mocno dmucha. Po śniegu już przyjemnie się nie jedzie, więc dziś asfaltami, SUCHYMI. Rano ciut dłużej, powrót krótki.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
28.60 km 0.00 km teren
01:23 h 20.67 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Piątek, 15 stycznia 2016 · dodano: 15.01.2016 | Komentarze 0

Śniegu nie lubię, ale dziś było wyjątkowo przyjemnie jeździć po nim. Wstaję razem z chłopakami, oni do szkoły - ja na rower. Dopadało w nocy sporo świeżego śniegu, jadę sprawdzić warunki. Na ulicach mokro od soli, na bocznych błoto, promenada nie odśnieżona - po dziewiczym śniegu fajnie, po śladach stóp już niezbyt, trzęsie jak po bruku. W takim razie jadę w las, tam warunki idealne, śnieg puszysty, ani mokry, ani twardy. Wilcza, autostrada, do kamienia, nawrót i tą samą drogą wracam, potem z dwojga złego (chodnik/asfalt) wybieram asfalt na dojazd do pracy. Powrót promenadą.

Most na Ełckim © dodoelk
Zaśnieżona autostrada © dodoelk

Trochę się przykleiło :) © dodoelk
Kategoria <50, dom/praca


Dane wyjazdu:
9.90 km 0.00 km teren
00:29 h 20.48 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Czwartek, 14 stycznia 2016 · dodano: 15.01.2016 | Komentarze 0

Na chodnikach zmrożony śnieg, a ulice mokre od soli. Krótko w obie strony, nie ma dziś ani chęci ani czasu na nic więcej poza dowiezieniem dupy do pracy.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
26.60 km 0.00 km teren
01:20 h 19.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Środa, 13 stycznia 2016 · dodano: 13.01.2016 | Komentarze 2

Pojechałem za miasto sprawdzić warunki do jazdy. Promenada OK, szosa Rajgrodzka też, droga na Regiel także w nie najgorszym stanie, najważniejsze że nie jest ślisko. Ciepło (-2) i dosyć mocno dmucha. Dojechałem do Regla, zawróciłem, potem pod Regielnicę i znowu nawrót gdy zaczął padać śnieg. Dużo nie dopadało na szczęście. Powrót nad jeziorem, chciałem trochę wydłużyć (tak, żeby wyszedł "plus"), ale jakoś zimno mi było że dałem sobie na spokój.
Całkiem przyjemnie :) © dodoelk

Droga do Regla © dodoelk
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
40.70 km 0.00 km teren
02:07 h 19.23 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Poniedziałek, 11 stycznia 2016 · dodano: 12.01.2016 | Komentarze 5

Trzeba było wykorzystać okienko pogodowe. Wyprawiam młodego do szkoły i ruszam puki jeszcze nie pada. Cieplutko - jedynie -2, ale mocno dmucha. Nadal ślisko nad jeziorem, skręcam do lasu, a że asfalt był przyjemny jadę aż do Wiśniowa. W tamtą stronę walcząc z wiatrem, a spowrotem prawie nie kręcąc. Gdy wjeżdżam do miasta zaczyna padać śnieg, dokręcam jeszcze trochę i przed większym opadem białego gówna jestem w pracy.
Nawaliło śniegu sporo, zastanawiałem się czy dam radę wrócić, ale w końcu przestało padać. Chodniki w miarę odśnieżone, jest równe zero na termometrze, więc ciężko mielić mokry śnieg pod kołami. Skręcam na asfalt, mokro ale da się jechać bezpieczniej niż po chodniku.
Pierwszy większy opad śniegu © dodoelk
Kategoria <50, dom/praca