KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189391.06 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.60 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
68.47 km 0.00 km teren
02:27 h 27.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

bez celu

Piątek, 27 września 2013 · dodano: 27.09.2013 | Komentarze 2

Zaliczyłem rano wizytę u ortopedy, z kolanem wszystko w porządku, a że udało się zrobić to szybko była szansa gdzieś na chwilę wyskoczyć. Pogoda nawet łaskawa, choć w lasach asfalty mokre, jakieś 7-8 stopni i dosyć mocny wiatr, na szczęście niezbyt porywisty, z roweru nie zrzucał :)

Do zagospodarowania 2-3 h. Jadę najpierw pod wiatr, bez celu, bez założeń, nie patrząc na prędkość, średnią czy kadencję. Ma być przyjemnie, chcę sprawdzić czy ścięgna o sobie przypomną. Trasa najbardziej "górzysta" w okolicy, część na blacie na stojąco, część na młynku, kilka razy coś zakuło z tyłu nogi, ale jest OK. Po drodze kombinuję jakieś kółko, sposób na powrót, ale dzwoni telefon, rozmawiam kilka minut, a potem postanawiam po prostu zrobić nawrót. Podjazd w Pamrach na blacie (ale z wiatrem), potem już lekko, szybko, miło i przyjemnie.


Po powrocie czuję wyjazd w nogach, całe gówno a nie dystans niby ... a jednak...no ale co się dziwić. To chyba jedno z ostatnich szosowań w tym roku, na takim wietrze i w takiej temperaturze jazda jest coraz mniej przyjemna.
Kategoria >50



Komentarze
dodoelk
| 19:22 piątek, 27 września 2013 | linkuj http://www.cyclingtorrents.nl/
Isgenaroth
| 18:29 piątek, 27 września 2013 | linkuj Już niedługo czas na trenażer. Zaczną się siódme poty przed telewizorem. Nie mam co oglądać w ten sezon :(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa jeszc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]