rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469

odwiedzone gminy

Znajomi

wszyscy znajomi(44)

Moje rowery

żwirek 48808 km

czołg 76888 km

chomik

Focus Cayo 4.0 49581 km

FatBoy 2432 km

czarny - sprzedany 8178 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

it outsourcing

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:	1545.76 km (w terenie 169.20 km; 10.95%)
Czas w ruchu:	59:14
Średnia prędkość:	26.10 km/h
Maksymalna prędkość:	62.15 km/h
Liczba aktywności:	55
Średnio na aktywność:	28.10 km i 1h 04m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

34.94 km 0.00 km teren

01:17 h 27.23 km/h:

Maks. pr.:41.80 km/h

Temperatura:14.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:czołg

po szosie na kross'ie dzień drugi

Środa, 10 sierpnia 2011 · dodano: 10.08.2011 | Komentarze 0

Miało padać - a dzień przywitał pięknym słoneczkiem. Nieco ostygł zapał do jazdy przy pierwszym podmuchu w twarz, ale co tam, damy radę. Piź...ło dziś chyba jeszcze mocniej niż wczoraj, chociaż średnia z całej wycieczki wyszła sporo wyższa. Trasa podobna do wczorajszej, tylko krótsza, wyjechałem prawie godzinę później. Pod koniec niebo zaczęło przybierać stalowy kolor, na szczęście nie padało.

Kategoria <50, dom/praca

Dane wyjazdu:

19.80 km 0.00 km teren

00:49 h 24.24 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:czołg

do domu + wieczorkiem nad jeziorkiem

Wtorek, 9 sierpnia 2011 · dodano: 09.08.2011 | Komentarze 0

Dalej mocny wiatr. Z pracy nad jeziorem, obiadek i krótka wycieczka z Gosią także nad wodą. Dziś przejechałem ścieżkę cztery razy :)

Kategoria dom/praca, z Gosią

Dane wyjazdu:

51.52 km 0.00 km teren

02:00 h 25.76 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:czołg

po szosie na kross'ie

Wtorek, 9 sierpnia 2011 · dodano: 09.08.2011 | Komentarze 0

Jakoś nie miałem dziś ochoty na szosę, w znaczeniu na rower szosowy, więc wybrałem się góralem. Pierwszy raz od wypadku byłem w Nowej Wsi, tym razem wolno i ostrożnie przez wioskę przejechałem. Potem krajówką, zjazd nad jezioro i spowrotem na szosę do Rajgrodu. Dojechałem tylko do Wiśniowa, dziury w drodze były odkąd pamiętam, ale jakoś dało się jechać. Drogowcy przeszli samych siebie, lejąc jakieś lepiszcze i posypując to kamyczkami. Masakra. Połowa z tych kamyczków wogóle się nie trzyma, przejeżdżające po tym czymś samochody wzniecają białą chmurę i strzelają kamyczkami spod kół. Najgorsze jest to że jedzie się po tym niestabilnym podłożu jak po piasku, dobrze że miałem szerokie opony bo na szosowych nie wiem czy dałbym radę wogóle jechać.
Powrót ścieżką nad jeziorem, na chwilę do domu obudzić chłopaków, bo sami w domu zostali i tą samą nadjeziorną ścieżką udałem się na szychtę.

Kategoria >50, dom/praca

Dane wyjazdu:

7.50 km 0.00 km teren

00:18 h 25.00 km/h:

Maks. pr.:31.00 km/h

Temperatura:21.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:czołg

do domu

Poniedziałek, 8 sierpnia 2011 · dodano: 08.08.2011 | Komentarze 0

Chodnikami a potem nad jeziorem. Znowu się chmurzy i dosyć mocno wieje. Na szczęście nie padało.

Kategoria dom/praca

Dane wyjazdu:

10.75 km 0.00 km teren

00:30 h 21.50 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:17.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:czołg

do pracy

Poniedziałek, 8 sierpnia 2011 · dodano: 08.08.2011 | Komentarze 0

Po dwudniowej przerwie spowodowanej wyjazdem na weselicho w końcu znowu na rowerze. Miałem wyjechać wcześniej spalić nadmiar przyjętych kalorii ale pogoda pokrzyżowała szyki. Rano lało jak z cebra, całe szczęście gdy ja musiałem z domu wychodzić chodnikami dało już się jako tako jechać. Trasa standardowa - nadjeziorna.

Kategoria dom/praca

Dane wyjazdu:

29.56 km 15.00 km teren

01:28 h 20.15 km/h:

Maks. pr.:40.30 km/h

Temperatura:23.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:czołg

słońce, las i woda

Piątek, 5 sierpnia 2011 · dodano: 05.08.2011 | Komentarze 0

Tak się złożyło że oboje mieliśmy dziś wolne popołudnie, pogoda plażowa, ale lepiej spędzić na rowerze niż leżeć plackiem na piachu. Najpierw wzdłuż rzeki do Miluk, później na chwilkę nad strumyk w lesie, niestety nie było już tam słońca więc trzeba zapomnieć o pięknych widokach. Poza tym po chwili postoju atak komarów wielkości wróbli... Powrót do Miluk i lasem po drugiej stronie rzeki, potem Szeligi, wzdłuż Selmentu Wielkiego, wyjazd przy Selmencie Małym, kawałek obwodnicą i dalej ścieżką wzdłuż j. Ełckiego do domu. Po drodze nadzialiśmy się na koncert na plaży miejskiej, a że takie imprezy omijamy raczej szerokim łukiem, także i miejską plaże ominęliśmy.

Kategoria <50, z Gosią

Dane wyjazdu:

7.50 km 0.00 km teren

00:17 h 26.47 km/h:

Maks. pr.:33.30 km/h

Temperatura:23.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:czołg

do domu

Piątek, 5 sierpnia 2011 · dodano: 05.08.2011 | Komentarze 0

Powrót także nad jeziorem, jakoś więcej mocy w nogach po 8miu godzinach siedzenia za biurkiem niż rano.

Kategoria dom/praca

Dane wyjazdu:

16.04 km 0.00 km teren

00:38 h 25.33 km/h:

Maks. pr.:37.00 km/h

Temperatura:10.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:czołg

do pracy

Piątek, 5 sierpnia 2011 · dodano: 05.08.2011 | Komentarze 0

Miałem dziś pojechać rano szosą jakieś 50-60 km, ale jednak przegrałem z leniem, a poza tym po wczorajszej jeździe boli mnie dupa, dokładnie lewa kość kulszowa. Pobolewała mnie ona od upadku w Woszczelach, bo oprócz otarcia łokcia spadając z roweru zahaczyłem też dupą o sioło albo o ramę. Już wczoraj na powrocie nie mogłem sobie znaleźć miejsca w siodle, kręciłem się i żadna pozycja nie pasowała, a dziś boli dosyć mocno. Dlatego wybór padł na bardziej miękkie siodełko w Krossiku. Umiarkowanym tempem ścieżką nad jeziorem, ciąg dalszy pięknej pogody, choć dalej jest zimno o poranku.

Kategoria dom/praca

Dane wyjazdu:

57.24 km 0.00 km teren

01:46 h 32.40 km/h:

Maks. pr.:47.59 km/h

Temperatura:24.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:czarny - sprzedany

po pracy

Czwartek, 4 sierpnia 2011 · dodano: 04.08.2011 | Komentarze 1

Trasa jak we wtorek, dojazd do Prostek i powrót do domu. Dziś praktycznie bez wiatru, choć czasem były dosyć mocne podmuchy. W porównaniu do wtorku - w Prostkach byłem o 3 minuty później i średnia była niższa o 1,5 km/h. Powrót szybszy, ogólny czas niższy o 2 minuty. Ogólnie przyjemna jazda, jak zwykle brak czasu na więcej...

AVG CAD = 79

Kategoria >50, dom/praca

Dane wyjazdu:

16.05 km 0.00 km teren

00:31 h 31.06 km/h:

Maks. pr.:40.39 km/h

Temperatura:9.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:czarny - sprzedany

do pracy

Czwartek, 4 sierpnia 2011 · dodano: 04.08.2011 | Komentarze 0

Trochę pokręciłem po mieście. Słonecznie i rześko.

AVG CAD = 73

Kategoria dom/praca