KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2011

Dystans całkowity:732.84 km (w terenie 207.50 km; 28.31%)
Czas w ruchu:36:58
Średnia prędkość:21.21 km/h
Maksymalna prędkość:53.90 km/h
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:27.14 km i 1h 13m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:37 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

trenażer

Wtorek, 8 listopada 2011 · dodano: 09.11.2011 | Komentarze 0

Kategoria trenażer


Dane wyjazdu:
18.27 km 0.00 km teren
00:50 h 21.92 km/h:
Maks. pr.:30.10 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

pierwsza gleba tej zimy (do/z pracy)

Wtorek, 8 listopada 2011 · dodano: 08.11.2011 | Komentarze 0

Mgła, mleko po prostu. Przez tą wilgoć ręce mi mocno zmarzły jak zawsze przy takiej pogodzie, choć na termometrze tylko -1. Kolejny już dzień widzę że mostek na rzece jest biały, więc dziś trochę wariacji, zjazd z niego ze zblokowanym tylnym kołem - super. Gorzej było niestety potem, miejscami chodnik pokryty lodem. Udało się aż do samej firmy bezpiecznie dojechać, a już na placu na prostej drodze, przednie koło po prostu uciekło...gleba jak zawsze na LEWY bok.
Powrót w lekko mniejszej mgle, ale nie ustąpiła przez cały dzień. Jedyny plus takiej pogody to brak wiatru, ogólnie taka wilgoć w powietrzu jest nieprzyjemna.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
17.84 km 0.00 km teren
00:44 h 24.33 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Poniedziałek, 7 listopada 2011 · dodano: 07.11.2011 | Komentarze 0

Rano zimno, temp +1, odczuwalna pewnie z -3, wiatr na szczęście trochę osłabł od wczoraj. Dojazd standardową trasą, na sam koniec pierwsze promyki słońca. Powrót inaczej niż zawsze, bo ścieżką przy torach ale przy okazji udało się sprawę na mieście załatwić.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
95.80 km 65.00 km teren
04:39 h 20.60 km/h:
Maks. pr.:41.70 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

jesień w lesie tydzień później

Niedziela, 6 listopada 2011 · dodano: 06.11.2011 | Komentarze 1

Oj wiało dziś mocno...Dojazd na miejsce zbiórki nietypowo, bo nie nad jeziorem, aby się trochę przed wiatrem osłonić. Ruszamy w stronę Lipińskich, czyli w las najszybciej jak się da :) W lesie mokro, choć ostatnio nic nie padało, ale wilgoć w powietrzu czuć. Po chwili wyszło słońce i zaczęło robić się przyjemnie, bo dotychczas odczuwalna temperatura była pewnie poniżej zera na otwartym terenie. Wracając do trasy...po dojechaniu do Lipińskich kierujemy się standardowo na Ostrykół potem do Prostek, nowym mostkiem nad rzeką, stadion i uroczą leśną ścieżką docieramy nad j. Toczyłowo. Dalej kawałek asfaltem do DK 61, tu jednemu koledze przytrafiła się awaria tylnej piasty i padła jednogłośna decyzja o powrocie w stronę Ełku. Ten odcinek mamy z wiatrem, a potem kontynuacja leśnych szlaków, fragment przez "Wytwórnię" i znowu jesteśmy przy kościółku we wsi Ostrykół. Dalej tą samą trasą co godzinę wcześniej choć w drugą stronę do rozgałęzienia przy j. Tatarskim, część wraca do domu, a pozostali (czyli ja i pięciu innych) daliśmy się Darkowi namówić na kontynuację jazdy w kierunku Bajtkowa. Nie żałuję. Choć w nogach to czuję. Pętelka "górska" za Borkami pierwsza liga, korzenie, piasek i non stop pod górkę, na koniec super zjazd. Cały czas w otoczeniu kolorowych liści i schowani przed wiatrem. Miodzio. Dalej równie urocza leśna droga w kierunku Bajtkowa. Stamtąd już spokojnie, kawałek asfaltem, kawałek szutrem do Mąk i dalej asfalt aż do domu.

Wycieczka świetna, nigdy w rejonach Borek nie byłem, ale na pewno będę tam częstym gościem.

Trasa prezentuje się tak:
Kategoria >50


Dane wyjazdu:
22.14 km 0.00 km teren
00:54 h 24.60 km/h:
Maks. pr.:32.20 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Sobota, 5 listopada 2011 · dodano: 05.11.2011 | Komentarze 0

Rano było trochę czasu to rundę po mieście zaliczyłem. Powrót standardową trasą, pogoda piękna, spacerowiczów i rowerzystów na promenadzie wzdłuż jeziora mnóstwo.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:43 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

trenażer

Piątek, 4 listopada 2011 · dodano: 04.11.2011 | Komentarze 0

Nogi dziś pokręcić chciały,
więc dostały trening mały...

BRA 2
Kategoria trenażer


Dane wyjazdu:
21.02 km 0.00 km teren
00:55 h 22.93 km/h:
Maks. pr.:35.40 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Piątek, 4 listopada 2011 · dodano: 04.11.2011 | Komentarze 0

W końcu udało się rano pojeździć przed robotą. W końcu też przyszedł wyż, pojawiło się słoneczko, zaczęło coś wiać i mgła znikła. Pokręciłem się trochę nad jeziorkiem, bo widoki są pierwsza klasa.
jezioro Ełckie, część zachodnia © dodoelk

promenada nad jeziorem Ełckim © dodoelk

jezioro Ełkckie widok na cypelek przy plaży miejskiej © dodoelk

Jezioro Ełckie, widok na WSFiZ © dodoelk


Powrót szybki, ciepło, bez wiatru, nogi chcą kręcić, ale na nic więcej nie ma dziś opcji.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
12.22 km 0.00 km teren
00:34 h 21.56 km/h:
Maks. pr.:31.20 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Czwartek, 3 listopada 2011 · dodano: 03.11.2011 | Komentarze 0

Rano znowu krótko, powrót we mgle nad jeziorem. Potem jeszcze pół godzinki na trenażerze.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
14.97 km 0.00 km teren
00:42 h 21.39 km/h:
Maks. pr.:32.20 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy

Środa, 2 listopada 2011 · dodano: 02.11.2011 | Komentarze 0

Ciąg dalszy dobrej pogody, ciepło i bez wiatru. Rano najkrótszą drogą, za to spowrotem udało się kawałek przejechać. Przy okazji wybrałem sobie za drogę kawałek ciemnego lasu, między osiedlem na Szybie a ul. Grajewską. W końcu udało się przeprowadzić test latarki w ciemności. Świeci naprawdę dobrze wydaje się że jakieś 50-60 m przed rowerem jest wszystko dobrze widoczne, pewnie na równej drodze dałoby się spokojnie jechać 20-25 km/h.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:05 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

trenażer

Wtorek, 1 listopada 2011 · dodano: 01.11.2011 | Komentarze 2

BRA7 - Aerobic endurance workouts

DISTANCE : 31,86
TIME : 65,00
AVG SPEED : 30,35
AVG CADENCE: 104
MAX SPEED : 82,3
MAX CADENCE: 162
Kategoria trenażer