KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
24.00 km 0.00 km teren
00:58 h 24.83 km/h:
Maks. pr.:38.80 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

cały dzień wokół roweru

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 3

W czasie pracy udało się wyrwać na pół godzinki do serwisu, miałem nadzieję że odstawię rower, a po pracy odbiorę naprawiony. Dowiedziałm się jednak że mają taki zapie..ol że może na środę by zrobili. Masakra. Wyszło na to że muszę sam, pierwszy raz zabrać się za rozebranie piasty. Najpierw trzeba znaleźć bacik, bo klucz do kaset już mam. Niestety w moim pięknym i ukochanym miasteczku w żadnym sklepie bacika niet. Ale udało mi się znaleźć w moim sklepiku coś do niego podobnego, a mianowicie klucz do odkręcania filtrów olejowych.



Dojazd do domu, asfaltowo jak zwykle, ale spokojnym tempem, przedszkole, wyekspediowanie malucha na weekend na wieś i zabieramy się do roboty.


Łańcuch ma trochę mniejsze ogniwa od rowerowego ale można przy jego pomocy kasetę zdjąć, i kosztuje 7 PLN a nie 35 :) Kulki są faktycznie w opłakanym stanie, nie dziwią mnie wcale odgłosy dochodzące z tylnego koła.


Czyszczenie jak czyszczenie, ale poskładanie tego do kupy zajęło mi jakieś 1,5h. Skręcałem i rozkręcałem chyba ze 4 razy aż w końcu było git, wszystkie części na swoim miejscu, koło kręci się cichutko i bez oporów. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - mianowicie - czemu po założeniu koła i rozkręceniu razem z łańcuchem kręci się korba? Zbyt mocno ściśnięte na konusach?

Anyway. Ubabrałem się oczywiście jak mały Kazio, bo w rękawiczkach oczywiście niewygodnie, więc szorowanie dłoni i testowa przejażdżka promenadą nad jeziorem.
To jest to...ten dźwięk to miód na moje uszy, ten dźwięk to cisza, a w zasadzie tylko lekki szelest łańcucha. Wycieczka przyjemna, choć krótka, ale trochę sobie przycisnąłem, bo w ciągu dnia nie było jak...


Komentarze
RoboD
| 19:29 sobota, 30 kwietnia 2011 | linkuj Ja na przedniej, jakaś Alloy, nie pamiętam numeru i tylnej Shimano FH RM30 przejechałem około 10.000 bez żadnego serwisu. Aż strach pomyśleć co się działo w środku, ale obie pracowały do końca bez żadnych niepokojących odgłosów.
dodoelk
| 14:29 sobota, 30 kwietnia 2011 | linkuj JoyTech, typu nie znam, także nic szczególnego. Kulki już raz były wymieniane,oczywiście na jakąś chińszczyznę przy cenie 1PLN za wianek, bo przejechałem na tym niecałe 5k km, a pierwsza wymiana była po jakichś 3k km od nowości. Może do końca lata przetrwają :)
RoboD
| 12:02 sobota, 30 kwietnia 2011 | linkuj Za mocno skręcone konusy mogą być tego przyczyną, ale generalnie taki stan jest łatwy do zweryfikowania przez pokręcenie kołem bez żadnego dodatkowego obciążenia. BTW co to za piasta?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa odypr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]