KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
72.90 km 0.00 km teren
03:15 h 22.43 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Wtorek, 1 sierpnia 2017 · dodano: 02.08.2017 | Komentarze 0

Ruszam trochę później niż wczoraj. Sporo chłodniej, pewnie przez wilgoć po nocnych opadach. Klimatyczne mgiełki, pajęczyny, mokra trawa i lampa. Miło, choć momentami zimno. Idzie strasznie opornie,  jadę na hamulcu ?, czuję jakbym się zmagał z wiatrem, tyle,  że go nie ma.
Krzywe i Cisy, spokojne stare wioski nad jeziorem, dociągam fajną szutrówką do Sypitek. Plan się kończy. Szybko. Przypominam, że będąc w Wiśniowie zauważyłem nowy asfalt w kierunku na Dąbrowskie, trzeba sprawdzić czy sięga aż do wsi. Niestety jest go tylko kilkaset metrów, dalej już nie gładko, ale całkiem miło. Odkrywam kolejny nowy asfalt w Dąbrowskich, trzeba sprawdzić dokąd sięga. Na lewo tylko kawałek, dalej jest stary, ale jak już jadę - to jadę. Wracam lasem, jest chłodniej, bo na odkrytym już słonko praży. Sporo wielkich kałuż, mnóstwo grzybów przy samej drodze, ale jeszcze więcej krwiopijców. Wracam na nowoodkryty dywanik, sięga aż do Żelazek, szkoda że nie dalej, bo byłaby super asfaltowa pętelka zaraz za miastem. Póki co brakuje ze 2 km między Żelazkami a Reglem, Standardowa dokrętka po mieście, jadę zobaczyć prace na ul. Kolonia - coś powoli tam idzie.

Po pracy powietrze gęste jak zupa, wieczorem jeszcze tańce - przy takiej pogodzie padłem jak zabity.






Kategoria >50, dom/praca



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa arzyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]