KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
120.00 km 105.00 km teren
07:20 h 16.36 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

Abentojra 2015

Sobota, 5 września 2015 · dodano: 06.09.2015 | Komentarze 3

Porażka na całej linii. Kupa wtop, nie tyle nawigacyjnych (szukania punktów) co obranej strategii. Początkowo szło nieźle, od jakiegoś 40 km zaczęło boleć kolano (czego się spodziewłem), na dobrych drogach jeszcze szło jechać, ale po gałęziach i korzeniach już rąbało solidnie. Biało-niebieska pigułka sprawę bólu załatwiła, ale od mniej więcej połowy czas zaczął uciekać przez palce...Wtopy, wtopy, wtopy...wpychanie pod 40 metrową górkę (zakosami bo inaczej nie szło), pchanie po gałęziach, pchanie po świeżo zaoranym polu, gdzie człek zapadał się w spulchnioną glebę do połowy łydki.

Rzucam mięsem, w pewnym momencie żyłka pęka. Pierdolę. Mam to w dupie. Było jakieś 2 godziny limitu jeszcze...ledwieśmy zdążyli (8 minut przed czasem) olewając punkty kilometr, a czasem i mniej od trasy przejazdu. Strategia zakładała, że zostawiamy je na koniec, jako te które same się zaliczą...przecież są praktycznie po trasie...

Na obecną chwilę mam dość terenu. Wcześniej żałowałem, że nie mogę się na Zażynek w tym roku wybrać, teraz nie wiem czy mi się jeszcze by chciało. Harpagan stoi pod wielkim znakiem zapytania, ale może jeszcze mi się odmieni.

Żeby nie było że tylko narzekam. Impreza super, świetna organizacja: pokoje w akademikach, porządne jedzenie, ognisko, kiełbaski, piwko, super nagrody dla zwycięzców oraz do znalezienia na trasie (abentojry). Może nie było już tak kameralnie jak rok temu, ale na pewno impreza warta polecenia. Poza tym świetne tereny, górki, lasy, milion małych jeziorek. To co kocham...

zdjęcia


Kategoria >100, z Gosią, zawody



Komentarze
Gość | 19:21 poniedziałek, 7 września 2015 | linkuj Paweł nie przejmuj się. Ja tam mam w głębokim poważaniu, plan na ten rok zrealizowałem i jestem zadowolony a na Zażynek jadę turystycznie i niech mnie S... objedzie, niech mu będzie.
Pozdro dla Ciebie i Gosi
Do zobaczyska
xsadusx | 07:48 poniedziałek, 7 września 2015 | linkuj Mi też noga nie podawała, przez co musiałem zaliczyć 3 pk karne za spóźnienie. Też było parę wtop mojej strony, ale to raczej mapa jakaś taka mało aktualna. Ok dałem wygrać chłopcom tym razem :). Za rok.
Darecki
| 21:35 niedziela, 6 września 2015 | linkuj Mnie też nie było lekko ale bawiłem się przednie :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ypang
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]