KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:1357.19 km (w terenie 33.10 km; 2.44%)
Czas w ruchu:52:06
Średnia prędkość:26.05 km/h
Maksymalna prędkość:50.60 km/h
Liczba aktywności:57
Średnio na aktywność:23.81 km i 0h 54m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
6.92 km 0.00 km teren
00:17 h 24.42 km/h:
Maks. pr.:37.20 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do pracy

Poniedziałek, 16 maja 2011 · dodano: 16.05.2011 | Komentarze 0

Lajtowo nad jeziorem. Zimno, słońce niemrawo zza chmur wychodzi, jeszcze mokro po deszczu.

71,7 -
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
54.00 km 0.00 km teren
02:15 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

Augustów z przygodami

Niedziela, 15 maja 2011 · dodano: 15.05.2011 | Komentarze 6

Wyjazd za pięć szósta. Najpierw kółko wokół miasta i DK 16 prosto do Augustowa. Wiatr się budzi, do Kalinowa wieje w twarz, potem boczny, więc można jechać szybciej. Droga do Augustowa zajęła 1h 44 min, średnia 28,0. Pokręciłem się trochę po mieście. Jest ładnie, naprawdę. Nie byłem tutaj ponad 10 lat...Muszę się tutaj wybrać na dłużej...

Pierwszy postój w parku przy pomniku Zygmunta Augusta.

obok rozstawiają scenę, jakaś impreza dziś będzie...

Po drugiej stronie parku wysoko tryskająca fontanna...

... otoczona pięknymi kasztanami

Potem brukowaną ulicą w kierunku Netty

i kawałek promenadą nad rzeką, prawie tak jak w Ełku

po drodze ciekawy hotel, jak w Wenecji, można sobie łódką dopłynąć bez potrzeby schodzenia na ląd.


Tyle fotek, czas wracać, bo była już 8.15. W planie był powrót przez Raczki i Cimochy, ale byłby on kilkanaście kilometrów dłuższy więc pojechałem tak jak wjeżdżałem. Miałem być na 10tą w domu. Na wyjeździe z miasta zakaz ruchu dla rowerów, więc skręciłem na ścieżkę rowerową, na której jakaś menda potłukła coś. Zauważyłem zbyt późno aby ominąć to szkło i skończyło się flakiem z tyłu. Fakenshit. Oczywiście ani dętki, ani pompki ze sobą nie mam. Krótki rachunek że przy prędkości 6km/h to 42 km do domu pokonam w 7 h. Na szczęście udało się zorganizować transport i do domu wróciłem samochodem.

71,0 (3TSE)
Kategoria >50


Dane wyjazdu:
30.05 km 0.00 km teren
01:45 h 17.17 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

na ognisko z żoną

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 14.05.2011 | Komentarze 0

Trzecia dziś wycieczka. Początek wietrzny, promenadą pojechaliśmy zobaczyć prace nad jej przedłużeniem na os. Jeziorna, potem asfaltem do Mrozów i lasem na Szeligi. Dzieci dojechały samochodem w międzyczasie. Wiatr ucichł i ognisko nad samym jeziorem było bardzo przyjemne.





Powrót przy zachodzie słońca i bez wiatru.
Kategoria <50


Dane wyjazdu:
6.11 km 0.00 km teren
00:13 h 28.20 km/h:
Maks. pr.:42.10 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do domu

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 14.05.2011 | Komentarze 0

Szybciej się nie dało przez dalej mocno wiejący wiatr, choć już nie tak mocno jak rano. Fajna asfaltowa przejażdżka.

70,1 (2TSE)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
34.20 km 0.00 km teren
01:23 h 24.72 km/h:
Maks. pr.:40.20 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do pracy

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 14.05.2011 | Komentarze 0

Zimno, nadal mocno wieje. Dłonie grabieją podczas jazdy. Po drodze przyszło mi do głowy poszlajać się trochę lasami, po części zainspirowany wycieczkami znajomych , bo odniepamiętamkiedy przed sobą widzę tylko granatowy kolor asfaltu. Mapa mniej więcej taka:



Po drodze na jednej z dróg, w lesie szlaban, więc skręcam w lewo na jakąś węższą drogę, która z każdym metrem robi się coraz węższa i węższa i węższa aż wreszcie jestem na polu, obsianym zbożem. Bomba. Ziemia mokra ale da się jechać. W oddali DK 16, widzę samochody, więc postanawiam tym polem do drogi dobić. Niestety pole przecina kanał melioracyjny. Znowu bomba. Trzeba wracać przez ten podmokły teren spowrotem do szosy na Szeligi. Flustracja wynagrodzona widokiem dwóch żurawi (zawsze je widuję parami) i sarenki.
Po dotarciu na twarde jeszcze runda po mieście, na Suwalskiej załapałem się za żółtego DAFa z żółtą WIELTONką i ponad połowę długości ulicy przeleciałem z prędkością 50km/h :)

71,5 (3TSE)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
6.11 km 0.00 km teren
00:14 h 26.19 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do domu

Piątek, 13 maja 2011 · dodano: 13.05.2011 | Komentarze 0

Czyżby prześladował mnie pech związany z piątkiem trzynastego? Deszcz zaczął padać w momencie gdy startowałem spod roboty, a przestał padać 5 minut po przyjeździe do domu. Wiatr masakra - jak na początku kwietnia. Przyjemności z jazdy dziś niestety nie było...

70,1 (2TSE)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
32.06 km 0.00 km teren
01:07 h 28.71 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do pracy

Piątek, 13 maja 2011 · dodano: 13.05.2011 | Komentarze 0

Rano wahałem się czy wyjeżdżać na godzinkę, czy tylko spokojnie do pracy dojechać. Ciemno, szaro i lekka mżawka. Przestało padać, więc jadę, ubieram się w długi rękaw choć temperatura przyzwoita. Zdążyłem do mostu na jeziorze dojechać kiedy znowu się rozpadało, bez sensu było zawracać, więc w deszczyku podróż przez Nową Wieś. Padać przestało dopiero gdy wjechałem spowrotem do Ełku. Tutaj asfalty jakby suchsze trochę. Bomba, przecież dziś 13ty i piątek na dodatek.

Odbiłem w prawo w stronę Rajgrodu, kawałek za Regielnicą nawrót, potem jeszcze z 5 minut czekałem przed szlabanem aż towarowy pociąg przejedzie i prosto do pracy.

71,3 (3TSE)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
6.12 km 0.00 km teren
00:13 h 28.25 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do domu

Czwartek, 12 maja 2011 · dodano: 12.05.2011 | Komentarze 0

Początek to klasyczny wmordewind, o bezwietrznych dniach zostały już tylko wspomnienia. Jazda mocnym tempem, ale przez wiatr średnia kiepska.

Od kilku dni coś skrzypi w korbie z prawej strony przy mocniejszym naciskaniu na pedały. Na razie parę kilka kropli oleju w kilku punktach, zobaczymy jutro czy pomogło, jak nie to trzeba będzie ściągacz kupić i zajrzeć głębiej.

(2TSE)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
43.26 km 0.00 km teren
01:26 h 30.18 km/h:
Maks. pr.:39.30 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do pracy znowu skrótem ;)

Czwartek, 12 maja 2011 · dodano: 12.05.2011 | Komentarze 0

Chyba ostatni dzień dobrej pogody. Do pracy międzyczas gorszy od wczorajszego o 30 sekund. Potem drogą na Augustów dojechałem do Gołubki, powrót, runda po obwodnicy i tyle.

72,5 (3TSE)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
5.82 km 0.00 km teren
00:12 h 29.10 km/h:
Maks. pr.:40.70 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do domu

Środa, 11 maja 2011 · dodano: 11.05.2011 | Komentarze 0

Dziś niestety zaliczyłem wszystkie możliwe czerwone światła po drodze a potem trafiłem na reklamę na lawecie ciągniętą samochodem.

70,4 (2TSE)2
Kategoria dom/praca