KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
142.10 km 0.00 km teren
05:14 h 27.15 km/h:
Maks. pr.:49.44 km/h
Temperatura:13.0
HR max:170 ( 91%)
HR avg:151 ( 81%)
Podjazdy: m
Kalorie: 3538 kcal

Tour de Niegocin

Piątek, 16 marca 2012 · dodano: 16.03.2012 | Komentarze 5

Pomysł zrodził się we środę, zaklepałem wolne na piątek, miało być słonecznie i bez wiatru. Sprawdziło się tak sobie. Szosa przygotowana, obuta w nowe kapcie Conti Ultra Race. Ruszam równo o 7mej, ulice mokre od osiadającej mgły, na szczęście ustępującej, zimnawo, bo tylko 2,5 stopnia. Do Orzysza sprawnie, choć pod wiatr, trzymam równe dosyć mocne tempo. Jedzie się jakoś ciężko, puls cały czas oscyluje około 150 - 160, na górkach 170. Po skręcie w stronę Giżycka wiatr boczny, trochę mniej przeszkadza, ale zaczyna mi być zimno. Postój standardowo nad jeziorem Zielonym (będę się powtarzał ale to miejsce jest po prostu cudne).
Nad jeziorem Zielonym, zimno bo wiatr wiał od strony jeziora, zjadłem i się ewakuowałem © dodoelk

Kawałek fatalnej drogi w okolicach Rydzewa, które wygląda zupełnie inaczej niż w sezonie. Tak samo W Bogaczewie i Wilkasach, wioski wymarłe, żywego ducha, już niedługo gdy lód puści zamiast amatorów wędkowania (dalej kilku widziałem) zjadą się amatorzy żaglowania.
Jezioro Boczne, tam gdzie woda płynie nie ma już lodu, choć kawałek dalej widać wędkarzy © dodoelk

W Giżycku robię rundę nad Niegocinem, ale szybko stamtąd się zmywam, wiatr hula i jest mi zimno.
Giżycko, obrotowy most. © dodoelk

Nad Niegocinem, zdrowo wiało © dodoelk

Zakręciłem jeszcze na chwil kilka do chłopaków do sklepu, bo jakoś się złożyło tak, że nigdy jeszcze tam nie byłem. Dalej na północ w stronę Węgorzewa po super asfalcie, kawałek dalej odbijam w prawo na Kruklanki. Tutaj zaczyna wiać w plecy, droga taka sobie, miejscami dziury, miejscami gładko. Sporo przycisnąłem aby nadrobić średnią, która do tej pory wynosiła 28,5 km/h.
Sołtmany i jezioro o tej samej nazwie. Tutaj w tamtym roku spadł meteoryt. Dosłownie chwilę po zrobieniu zdjęcia wyszło słońce © dodoelk
W Sołtmanach robię drugą pauzę, chmury zniknęły i wyszło słonko, zrobiło się wręcz gorąco na moje zimowe ubranie, bo temperatura momentalnie dobiła do 13 st. C. Po przejechaniu setki zaczął się też spory kryzys, za obydwa uda łapią mnie skurcze, odpuszczam więc trzymanie prędkości. Całe szczęście do domu mam z wiatrem, zrobiłem jeszcze kilka krótkich przystanków, sama końcówka już w porządku. Miałem dość, chociaż po drodze przechodziła mi myśl o dokręceniu do stupięćdziesięciu, darowałem sobie.

Podsumowując. Formy brak, no przejechałem tą trasę co prawda, ale do tego jak czułem się we wrześniu brakuje wiele. Krótka jazda do pracy i trochę czasu spędzonego na trenażerze to za mało, trzeba dalej pracować, na szczęście warunki poprawiają się z dnia na dzień więc trzeba to wykorzystywać.
Kategoria >100



Komentarze
dodoelk
| 20:44 piątek, 16 marca 2012 | linkuj Jeszcze w jakichś zagłębieniach można nawet trochę śniegu ujrzeć :) U mnie jest zawsze rok w rok jakieś 2-3 tygodnie opóźnienia jeśli chodzi o nadejście wiosny w porównaniu do centralnej Polski, nie mówiąc o południu.
Artur - co do dystansu to żeby pod koniec czerwca zrobić jakąś życiówkę (bo dzień jest najdłuższy) to trzeba do tego czasu z 10 dwusetek pokonać. Trasy zimą zaplanowane, jeszcze 6 dni zaległego urlopu mam - więc tylko czekać na odpowiednią pogodę.
artd70
| 20:11 piątek, 16 marca 2012 | linkuj No, ładnie zaczynacie - będziecie dwustekami jeździli latoś ?? ;) Pozdrawiam :)
grigor86
| 20:07 piątek, 16 marca 2012 | linkuj Niegocin jest konkretne! Kurde jeszcze dość srogo u Ciebie.
Super dystans
Isgenaroth
| 15:28 piątek, 16 marca 2012 | linkuj Powiem szczerze, że i mnie brakuje sporo do tego co mogłem pojechać w lato 2011r. No, ale co się dziwić, to dopiero początek sezonu :) Będzie dobrze !!
Isgenaroth
| 14:29 piątek, 16 marca 2012 | linkuj Następnym razem główna będzie Twoja. I tak pewnie niedługo tam będę przy piątku :)
Pozdrawiam.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tepez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]