rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189281.93 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.64 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469

odwiedzone gminy

Znajomi

wszyscy znajomi(44)

Moje rowery

żwirek 46172 km

czołg 76888 km

chomik

Focus Cayo 4.0 49581 km

FatBoy 2424 km

czarny - sprzedany 8178 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

it outsourcing

Dane wyjazdu:

0.00 km 0.00 km teren

00:31 h 0.00 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

trenażer

Piątek, 28 października 2011 · dodano: 28.10.2011 | Komentarze 0

Po dotarciu do domu pierwsza jazda na trenażerze. Testowałem różne warianty, obciążenia, przełożenia. Powiem tyle: jazda nijak nie przypomina tej prawdziwej, licznik prędkość pokazuje wziętą chyba z księżyca (przełożyłem sensor z przodu na tył, rozmiar opony taki sam przecież). Spokojnie na największym obciążeniu i najtwardszym przełożeniu da się przez 2-3 minuty jechać z kadencją >80, czego w życiu na prawdziwej drodze bym nie dał rady. Chyba że to obciążenie w moim egzemplarzu nie jest zbyt wielkie. Prawdą jest fakt, że pot leje się litrami...chyba ostatni raz tak się ze mnie lało latem przy jakiejś robocie jakieś 30 kg temu. Masakra. Co do tezy że więcej niż godzinę się wysiedzieć nie da na razie się nie wypowiem, bo tak długo nie siedziałem,ale jest to bardzo prawdopodobne.
Trochę faktów z licznika, choć tak jak pisałem nie są do końca wiarygodne:
DISTANCE : 20,42
TIME : 31,30
AVG SPEED : 38,89
AVG CADENCE: 88
MAX SPEED : 69,21
MAX CADENCE: 136

Brak pulsaka - ale zamówiony już u św. Mikołaja :)

Kategoria trenażer

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj