KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
80.88 km 60.00 km teren
04:04 h 19.89 km/h:
Maks. pr.:42.10 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

Niedzielny wypad z chłopakami

Niedziela, 9 października 2011 · dodano: 09.10.2011 | Komentarze 0

Wczoraj po głowie chodził mi dłuższy wypad na szosę, ale ostatecznie zrezygnowałem. To chyba była słuszna decyzja widząc pogodę jaka była z rana. Jezioro zamglone, zimno (3 st.) wiatr na szczęście słaby. Na Baranki dojechałem mokry, raz przez mgłę (to na zewnątrz), dwa przez mocne tempo, które sam nie wiem po co obrałem (to wewnątrz). Ubrałem się tak jak na zimę, czapka pod kask, rękawice, kurtka i spodnie z membraną.
Ruszyliśmy chwilę po 9tej na Ostrykół. Tempo spokojne, ale na piaskach mocno tracę mając założone opony na szosę. Piachu było naprawdę sporo, a dawno nic nie padało, więc ciężko było się po tych drogach przebijać. Po dojechaniu do "wytwórni", objeżdżamy jedną połówkę, dalej już bardziej ubite szlaki więc jedzie się (przynajmniej dla mnie) zdecydowanie lepiej. Przed Czarną Wsią na asfalcie max, trochę ścigania też było :) Przed Zawadami rozdzielamy się - część wraca do domu asfaltem, ja i czwórka chłopaków jedziemy dalej. Trafiamy na fragment bagnistej drogi pomiędzy jeziorami Krzywe i Stackie, więc w sumie ze 300 metrów było z buta, bo jechać się nie dało. Dalej już znajome dla mnie tereny, na szutrach można przycisnąć, ale wiąże się to z tym że musimy czekać na p. Edwarda, który jak zawsze jedzie swoim tempem. Żegnamy się z nim gdzieś koło Kozików i razem z Darkiem gonimy uciekiniera, było mocno...dla Darka chleb powszedni, wszak w maratonach startuje z niezłymi wynikami, ale ja w nogach czuje te kilka kilometrów z prędkością powyżej 30 km/h. Ostatecznie kolegi nie dogoniliśmy, chyba że po drodze gdzieś skręcił, a po wjeździe do Ełku wyszło nawet słońce:)



Super jazda, można pogadać, pośmiać się, poznać nowe szlaki - a co najważniejsze zresetować się po tygodniu pracy.
Kategoria >50



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa takja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]