KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
122.15 km 0.00 km teren
03:57 h 30.92 km/h:
Maks. pr.:62.15 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Niegocin w grupie

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · dodano: 21.08.2011 | Komentarze 3

Wstałem, patrzę za okno - słońce i 15 stopni.
- Żono, mówię, - czy mogę wybrać się z chłopakami na małe conieco?
- Myślałam, że razem gdzieś pojedziemy
- Wieje strasznie, po południu ma przestać to wtedy pojedziemy razem
- No jedź. Foch nie był wielki na szczęście.

Wyjechałem chwilę wcześniej przed zbiórką, zrobić parę kaemów na rozgrzewkę, ale szybko zawróciłem spowrotem ubrać długi rękaw i wziąć kurtkę, bo jakaś czarna chmurka na niebie się pojawiła i wiatr skutecznie odczuwalną temperaturę obniżał. Według prognoz miało nie padać, ale lepiej wziąć, niż potem żałować się się nie ma.



Grupa spora, około 15 osób. Ruszamy 8.05 miastem. Kawałek za Siedliskami z tyłu dochodzi info że ktoś już złapał gumę. Żeby bezczynnie nie stać, zawracamy z p. Jurkiem. Po drodze wykład z pokazem na temat oczyszczania koła po wjeździe w szkło bez zatrzymywania się :)
W końcu ruszamy normalnym tempem, pod wiatr gdy prowadził ktoś mocniejszy jedziemy 30-35 km/h, a wiało nadal mocno, ponad 25km/h. Max (62,15) z górki za Grabnikiem. Krótki przystanek w Pamrach, znowu nawrót sprawdzić co z pozostałą częścią składu. Pod którąś z górek pierwszy raz od marca czuję w nogach ogień, dawno tak mocno nie jechałem. Przed Staświnami rozdzielamy się. Część wraca do Ełku, część lajtowym tempem dookoła Niegocina, a ja zabieram się z pięcioma osobami na górki w okolicach Miłek. Powrót z wiatrem, był taki odcinek gdzieś koło Sumek, gdzie przez około 4 km jechaliśmy 45-50 km/h. Od Orzysza bardzo spokojnie, około 30 km/h.

Wróciłem niedojechany, ale to dobrze bo czeka mnie dziś jeszcze jedna wycieczka, tym razem w teren

AVG CAD = 77
Kategoria >100



Komentarze
Isgenaroth
| 17:05 wtorek, 23 sierpnia 2011 | linkuj Baaaa, każdemu sie podoba chyba jazda w grupie. Tez ostatnio zasmakowałem tej przyjemności.
dodoelk
| 10:36 wtorek, 23 sierpnia 2011 | linkuj Mnie też się podoba, szczególnie jak się jedzie pod wiatr gdzieś pod koniec peletonu :)
artd70
| 08:57 wtorek, 23 sierpnia 2011 | linkuj Zazdroszczę Ci tych treningów z Grupą ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ragna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]