KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189391.06 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.60 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
123.30 km 0.00 km teren
04:45 h 25.96 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

urlop dzień 3

Środa, 25 marca 2020 · dodano: 25.03.2020 | Komentarze 0

Wyszykowałem szosę, założyłem na tył nowego gatorskin'a, bo poprzednia sztuka była już ponacinana i płaska. Tak jak wczoraj czekam aż temperatura urośnie ponad zero, tak jak wczoraj Ełckie zamarznięte. Odczuwalnie dziś sporo cieplej, choć odczyty termometru były porównywalne, wiatr nadal minimalny i kręcący się w koło. Planu brak, odnośnie dystansu także żadnych założeń, zobaczymy co będzie się działo z kolanem. Wczoraj i dziś rano porcja ugniatania bolących miejsc na piłce, jest lepiej, bo już usta nie zastygają w niemym krzyku. Teraz tylko boli. Na rowerze null, czuję tylko przy mocnym depnięciu i gdy ruszam, natomiast po zejściu dyskomfort jest cały czas. 

W Wojtelach kończy się dobry asfalt, a 15 km tłuc się po dziurach do Białej Piskiej mi się nie chciało, więc zawracam, przy okazji testując nówkę dywan przez Długochorzele. Wracam do Wiśniowa po drodze rachując kilometry, określając czy mi się chce i biorąc pod uwagę fakt iż przed 14tą muszę być z powrotem. Skręcam na Sypitki, oblatam Selmęt wokół i jadę do Ełckiego Boru na pięciokrotne wahadło po drodze do nadleśnictwa. Dość na dziś, na jutro planuję wolne, a jeśli wsiądę to tylko na jakąś rekreacyjną godzinną przejażdżkę do lasu.

Kategoria >100



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wiata
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]