KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189391.06 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.60 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
44.50 km 0.00 km teren
01:58 h 22.63 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

do/z pracy plus

Środa, 26 września 2018 · dodano: 27.09.2018 | Komentarze 0

Brak deszczu trzeba wykorzystać, bo wcześniejsze prognozy były zdecydowanie gorsze. Zrywać wcześniej mi się nie chce, lepiej nie przeginać z kolanem i barkiem. Kolana zupełnie nie czuję na rowerze, bo pracuje w jednej płaszczyźnie, za to ciągle jest wyczuwalny guz, ból przy dotyku i wygięciu do wewnątrz. Z barkiem jest odwrotnie, na rowerze czuję i także trochę po zejściu, po nocy jest dobrze. 
Ubrałem się w zimową czapkę, rękawice na zakres od +5 do - 2, buffa na szyję i ciepłą bluzę. W plecaku jeszcze wiatrówka, ale jej nie zakładam, komfotrowo w korpus nie było, ale nie chcę się zapocić. Pod koniec zimno w palce u stóp, to niestety będzie mi towarzyszyć do marca, kwietnia...
Trasa to pętelka wokół Selmętu, nic nowego, ale dawno nie byłem. Piździ solidnie, na niebie słoneczko, niby ładnie, gdyby nie te +5. Na koniec odbijam w teren, bark bolał już wcześniej, chyba od samego opierania się na kierownicy, więc nie jest gorzej. Celem było sprawdzenie nowego asfaltu w Buczkach.

Powrót w deszczu i pod wiatr...



Kategoria <50, dom/praca



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]