KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
13.00 km 0.00 km teren
01:20 h 6:09 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

zupełnie inaczej

Poniedziałek, 12 grudnia 2016 · dodano: 12.12.2016 | Komentarze 2

Od jakiegoś już czasu morsowanie siedziało mi w głowie. W ubiegłym tygodniu gdy byliśmy nad Żabim Oczkiem padł pomysł. Umawiamy się na niedzielny poranek, jest mała przerwa w opadach.

Nie biegałem od dobrego roku, a i w zeszłym były to chyba 2-3 epizody. Wiedziałem że będzie ciężko, bo plan był aż godzinę kręcić się po lesie. Biorę pulsometr (garmina), gdy dobija do 160 odpoczywam maszerując zbijając tętno do około 140. Gdy minęliśmy tory skręciłem w lewo zamiast w prawo i... zgubiłem się. Garmin nie mógł się odnaleźć, ja źle obrałem kierunek i wylądowałem prawie pod szosą rajgrodzką. Najpierw słup linii energetycznej, potem leśnictwo i w końcu wiem gdzie jestem. Nadrobiłem dobre 3 km. Końcówka to już marszobieg 50/50, umęczyłem się mocno. Zrzucam ubranie i idę do wody. Uczucie? Najpierw nie mogłem złapać oddechu, potem z każdą chwilą było coraz przyjemniej.

Na pewno do powtórki, dodam jeszcze że bieganie w lesie to zupełnie inna bajka niż po chodniku. Całkiem fajna sprawa, tylko trzeba by samochód kupić, bo do lasu jakoś się trzeba dostać.

WP_20161211_10_25_31_Pro
Kategoria z buta, z Gosią



Komentarze
mxdanish
| 18:22 wtorek, 13 grudnia 2016 | linkuj Dajesz dajesz Paweł, w święta pobiegamy razem :)
Ksiegowy
| 21:46 poniedziałek, 12 grudnia 2016 | linkuj Brrrr
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rzadk
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]