KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189281.93 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.64 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
106.40 km 0.00 km teren
04:09 h 25.64 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Augustów

Niedziela, 28 czerwca 2015 · dodano: 30.06.2015 | Komentarze 0

Weekend szczelnie wypełniony różnymi pracami i atrakcjami i już wydawało się że na rower czasu nie będzie. Udało się jednak wszystko tak poukładać i przede wszystkim zorganizować transport, maksymalny czas powrotu do domu - 11.00.

Ruszamy trochę po 6tej, cieplutko, słońca brak, wiatru niby też - a jednak coś tam w twarz wieje. W tamtą stronę sprawnie, tylko hopki w okolicach Kalinowa jak zwykle Małgosi ciężko wchodzą. W mieście pusto, cały tranzyt przeniósł się na nową ósemkę, więc jedziemy rowerem tam, gdzie wcześniej się nie dało, odbijamy na Sejny i spory kawałek, aż do ul. Turystycznej. Tam dosyć kiepską drogą wzdłuż torów (pierwszy raz mam okazję widzieć dworzec kolejowy) docieramy do Yacht Clubu. Parę minut nad jeziorkiem, fajne miejsce na cypelku, cisza, spokój (choć pewnie z racji młodej godziny). Na przejazd w stronę Raczek nie mamy już czasu, zresztą Gosia chce jeszcze na chwilę do sklepu. Powrót już ciężki, górki wchodzą zdecydowanie ciężej niż rano (piszę o małżonce), to nie był dobry dzień...

P1000J zapowiada się ciężko, formy brak, a w upale Gosia ma zawsze problemy. Czwarty raz w Świękitach i znowu upał i wiatr w ryj - tak z prognoz wynika...

Augustów. Jezioro Białe © dodoelk
Yacht Club oficerski © dodoelk
Pomnik poświęcony JP2 © dodoelk


Kategoria >100, z Gosią



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iejlu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]