KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 192240.84 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.53 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2011

Dystans całkowity:215.19 km (w terenie 7.00 km; 3.25%)
Czas w ruchu:10:20
Średnia prędkość:20.82 km/h
Maksymalna prędkość:47.70 km/h
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:7.42 km i 0h 21m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
3.97 km 0.00 km teren
00:14 h 17.01 km/h:
Maks. pr.:33.20 km/h
Temperatura:-17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do pracy

Wtorek, 22 lutego 2011 · dodano: 22.02.2011 | Komentarze 0

Znowu najkrótsza trasa, zdecydowanie najzimniejsza wycieczka jak do tej pory. Włos w nosie marznął więc na pewno było ponad -15. Mój termometr pokazywał tylko -13 ale schowany we wnęce balkonowej. Według www.accuweather.com i new.meteo.pl było -17. Podwójne rękawiczki sprawdzają się pod względem komfortu termicznego, natomiast są bardzo ciasne. W buźkę po kilku minutach jazdy już zimno nie było. Jazda asfaltem więc szybka i przyjemna.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
6.00 km 0.00 km teren
00:17 h 21.18 km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:-11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do domu

Poniedziałek, 21 lutego 2011 · dodano: 21.02.2011 | Komentarze 0

Słoneczko osuszyło asfalty, więc są czarne, a na chodnikach gdzieniegdzie mokre plamy ze stopionego śniegu z dachów. Oj będą piękne sople po zachodzie słońca i niezła ślizgawka w niektórych miejscach.
Pod rękawice założyłem zwykłe polarowe, niestety jest trochę za ciasno, ciężko palce zginać. Za to nie zmarzłem wcale.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
3.98 km 0.00 km teren
00:15 h 15.92 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do pracy

Poniedziałek, 21 lutego 2011 · dodano: 21.02.2011 | Komentarze 0

Zimno (-14), znowu zmarzłem w czubki palców. Pierwsze zachłyśniecie się powietrzem po wyjściu z domu zniechęciło mnie do jazdy dookoła miasta więc najkrótszą drogą pomknąłem ro roboty. Mickiewicza chodnikiem, Suwalska asfaltem. Poza tym że zimno było całkiem przyjemnie.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
5.97 km 0.00 km teren
00:19 h 18.85 km/h:
Maks. pr.:27.20 km/h
Temperatura:-7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do domu

Sobota, 19 lutego 2011 · dodano: 19.02.2011 | Komentarze 0

Chodniki w większości odśnieżone, na asfaltach breja jakby mniejsza od rana. Szybciej i mniej poślizgów w drodze powrotnej.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
4.00 km 0.00 km teren
00:18 h 13.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do pracy

Sobota, 19 lutego 2011 · dodano: 19.02.2011 | Komentarze 2

Pogoda super, -8 i leciutki wiaterek. Natomiast podłoże - masakra. Wczoraj cały dzień padał śnieg, na ulicach breja, chodniki dopiero rano odśnieżali. Gdzieniegdzie śniegu nawiało prawie do pół koła, w innych miejscach odśnieżone i posypane piaskiem. Droga najkrótsza - Mickiewicza i Suwalska zajęła mi 18 minut, a zmęczyłem się bardziej niż gdybym zrobił ze 20 km. Za to jazda w poślizgu i buksowanie koła - miodzio :)
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
21.55 km 0.00 km teren
01:02 h 20.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

popołudniowa przejażdźka

Czwartek, 17 lutego 2011 · dodano: 17.02.2011 | Komentarze 0

Ostatni chyba dzień dobrej pogody i pierwszy dzień krótkiego jeszcze zeszłorocznego urlopu. Temperatura przyzwoita (-4) plus słoneczko, tylko wiatr około 30 km/h. Miało być bez celu, ale po drodze przyszedł pomysł aby zajechać na Szeligi. Od znaku "EŁK" droga oblodzona, normalnie szklanka, dwa razy o mały włos nie leżałem. W ręce dziś o dziwo nie zmarzłem, z tego wniosek że poniżej -5 -6 jest w nich zbyt zimno. Ogólnie bardzo przyjemna jazda.


Kategoria <50


Dane wyjazdu:
5.96 km 0.00 km teren
00:17 h 21.04 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do domu

Środa, 16 lutego 2011 · dodano: 16.02.2011 | Komentarze 0

Normalnie po 17tej jeszcze jasno. Powrót asfaltem, więc sporo szybciej dało się jechać. Temperatura wyższa, ale za to i wiatr mocniejszy. Znowu zmarzłem w końcówki palców, już po około 5 minutach jazdy było mocno zimno. W takiej temperaturze chyba trzeba zakładać pod spód jakieś inne cienkie rękawiczki. Muszę to sprawdzić.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
5.96 km 0.00 km teren
00:19 h 18.82 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do pracy

Środa, 16 lutego 2011 · dodano: 16.02.2011 | Komentarze 0

Dziś postanowiłem przyjechać rowerkiem, bo zrobiło się cieplej (-14) niż w poniedziałek i wtorek (-19 i -18). Na chodnikach cienka warstwa zmrożonego śniegu i lodu, ogólnie ślisko a asfalt biały od soli, dlatego całą drogę Kilińskiego i obwodnica po chodniku spacerowym tempem. Pomimo braku ocieplanych spodni (jechałem tylko w bieliźnie i ortalionowych spodniach przeciwdeszczowych) nogi i góra wogóle nie zmarzła. Zimno za to było w twarz oraz ręce, w sumie to tylko same końce palców. Chyba trzeba oprócz spodni do kompletu zamówić jeszcze jakąś kominiarkę.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
7.53 km 0.00 km teren
00:20 h 22.59 km/h:
Maks. pr.:28.20 km/h
Temperatura:-3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do domu

Czwartek, 10 lutego 2011 · dodano: 10.02.2011 | Komentarze 0

No i tyle się słonko naświeciło... Teraz zimno było w lewą część buźki, ciągnie od jeziora oj ciągnie...Fajna jazda, prawie bez wiatru.
Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
6.96 km 0.00 km teren
00:18 h 23.20 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

do pracy

Czwartek, 10 lutego 2011 · dodano: 10.02.2011 | Komentarze 0

W końcu bez wiatru więc wybrałem się nad jeziorem. Dzień będzie piękny, właśnie wstawało słoneczko. Ścieżka nad jeziorem jeszcze miejscami pokryta takim śniego-lodem. Temperatura przy jeziorze zdecydowanie niższa, ciągnie od lodu, chyba dlatego prawa część buźki zmarzła bardziej niż lewa :)
Kategoria dom/praca