KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189391.06 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.60 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
14.50 km 8.00 km teren
00:44 h 19.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

krótko

Piątek, 6 stycznia 2017 · dodano: 07.01.2017 | Komentarze 3

Bezchmurne niebo i lampa - jadę, termometr pokazuje -17. Asfalty suche i białe, za drugim przejazdem kolejowym już pokryte lodem, kulminacja ślizgawicy na Wilczej. W lesie, na zmrożonym śniegu przyczepność OK, wiatr w plecy, w nasłonecznionych miejscach przyjemnie ciepło. W pewnym momencie zauważam jakieś 100 metrów przede mną jakiś ruch. Staję i obserwuję - to muszą być wilki, 3 lub 4 sztuki, patrzymy na siebie chwilę. Zawracam, wczoraj widziałem w necie film, gdy stado wilków atakowało żubry, a mi do żubra sporo brakuje. Teraz mam pod wiatr i czuć to bardzo, momentalnie jest mi zimno w dłonie i stopy. Okazuje się, że odwrót to był dobry pomysł, do domu docieram już z bólem kończyn.



Kategoria <50



Komentarze
Jurek57
| 08:59 niedziela, 8 stycznia 2017 | linkuj To się nazywa spotkanie ... stopnia !
Czy na tych fotkach je widać ?
grigor86
| 21:26 sobota, 7 stycznia 2017 | linkuj Szczerze zazdroszczę spotkania z wilkami. To jedno z moich marzeń, aby spotkać na dziko te piękne drapieżniki.....nawet nie wiesz jakie Cię szczęście spotkało :-) Ps. jak zwykle macie tam mróz maksymalny w skali kraju, za co podziw dla Ciebie za kręcenie w tych warunkach.
mxdanish
| 13:24 sobota, 7 stycznia 2017 | linkuj Żubr jest naturalnym pożywieniem wilka, a człowiek nie bardzo ;) No stres, wilk zawróci. Niemniej zazdraszczam spotkania!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa miona
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]