KATEGORIE

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dodoelk z miasta Ełk. Przejechałem 189391.06 kilometrów w tym 4539.60 w terenie. Moja średnia prędkość 20.60 km/h
Więcej o mnie. GG: 5934469


odwiedzone gminy



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dodoelk.bikestats.pl

Archiwum bloga


it outsourcing
Dane wyjazdu:
18.70 km 0.00 km teren
00:55 h 20.40 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

cztery jeziora, czyli 19 km więcej niż dziś zamierzałem

Niedziela, 22 marca 2015 · dodano: 22.03.2015 | Komentarze 3

Obudziłem się przed szóstą, za oknem full lampa, trochę śniegu i jakieś minus 5. Cóż tu robić z dniem który się tak wcześnie zaczął, a od roweru postanowiłem wziąć sobie wolne. Książka, śniadanko, przegląd prasy...dzwoni Gosia że właśnie wyjeżdża z Krakowa, tam jest plus 5 i pada deszcz. No niezła różnica i pogody i temperatury :) Postanawiam zająć się spychologią, trochę jej się uzbierało, ale nadszedł w końcu ten czas. Trochę przy szosówce posiedziałem, potem zająłem się wymianą klocków w Krossie (kupione na jesieni :p) - 37.000 - całkiem przyzwoity wynik :) Potem w dłoń miarka, linijka i poziomica, ołówek za ucho i mądra mina. Postanowiłem przenieść ustawienie siodła z szosy na rower codzienny. WDF...nieźle to wszystko było poprzestawiane...ostatecznie sporo w przód i jakieś 2cm !!!! do góry. A może by tak sprawdzić? Jeszcze młoda godzina, obiad na powrót żony zdążę zrobić. Pal licho postanowienia, nic mnie dziś nie boli, wczoraj zresztą też nie - jadę...

Sporo wstępu. 

Sama jazda na luzie, mus się napawać pięknem przyrody. Choć pięknie świeci słonko jest zimno, cały czas na minusie, dodatkowo wieje arktyczny wiatr z północy. Do głowy mi przyszło krótkie kółko i zaliczenie czterech bliskich jeziorek. Ełckie (to akurat mam 100 metrów od domu), Żabie i dwa Selmenty, Mały i Wielki. Pisać nie będę więcej, w niecałą godzinę można tyle pięknych obrazków zobaczyć.
http://1drv.ms/18Q35Lo
Kategoria <50



Komentarze
dodoelk
| 19:45 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj Byłem tylko na samym jego początku, na wysokości Mrozów.

Co do Hexagona, to naprawdę super rower, co prawda XCR wybił się książkowo, czyli po dwóch miechach, do całej reszty nie ma co się przyczepić. Wymieniłem tylko koło, bo piasta padła, siodło no i amora, jak się uda z pieniążkami to sztywny wideł jeszcze wstawię, aaaaaaaaa i spd-eki chyba czas też wymienić bo luz roboczy jest...duży :)
czegevara
| 17:35 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj Natłukłeś tym Hexagonem kilometrów... Ciekawe kiedy rama odmówi współpracy - aluminium wszak znane jest z faktu że się męczy, choć to nie ono pedałuje:)
mxdanish
| 15:25 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj Selmęt Wielki na około i 18km? Czy tylko zajrzałeś nad brzeg? :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]